Nie tak fajne rzeczy jak tort, ale jestem zadowolony. Czerwiec:
Kolekcja gier na PS3360 jest już prawie kompletna. Brakuje mi może jeszcze z 8 gier na PS3 i z 12 na X360. Oczywiście tych, które chcę mieć, a nie wszystkich.
Muramasa z P-A w promocyjnej cenie.
W tym miesiącu to prawdopodobnie koniec zakupów. Jeszcze jedna gra leci do mnie z Kanady i powinna być niebawem.
Bardzo zadowolony jestem z Laytona, bo kupiłem za niezłe pieniądze, w bardzo dobrym stanie. Wręcz idealnym. Gra ma jednak jedną dziwną przypadłość. Na grzbiecie okładki - tam gdzie nazwa gry, okładka nie jest idealnie biała, a lekko beżowa/pożółkła. Nie wiem czy ta część Laytona miała taki defekt, czy jakiś gamoń trzymał ją grzbietem prosto w słońce czy też okładki nds żółkną (to moja pierwsza używka na tę konsolę, więc ciężko mi mieć odniesienie). Patrzyłem na Ebayu i jeden sprzedający też ma z takim żółtawym grzbietem.