Zgadza się, domu Gryfów.

Analogia do Lwowa słaba, ale czego oczekiwać, skoro idąc na bulwary, przechodziliśmy przez Zamek Książąt Pomorskich, obok wycieczki, a pani która omawiała miejsce wyskakiwała z rzeczami typu "Szwedzki" zamek.

Więc nie jestem zaskoczony, tym bardziej, że po przegranej wojnie rozpoczęła się tresura Polaków, którzy mają nienawidzić Polski, i polskości w każdym wymiarze, zresztą to nie tylko problem Polski.
Co do samego Lwowa, to o jego polskości może zaprzeczać tylko skończony idiota, mało które Polskie miasto może równać się z historyczno-kulturowym dziedzictwem Polski Lwowa.
A, że płynie we mnie ta krew... rodzina ze Lwowa, dla pokrzepienia serc kodziarzy dodam,że w czasie gdy dwóch starszych braci babci trafiło na "Majdanek", za bycie polskimi żołnierzami, ukraińscy bohaterowie "banderowcy" wymordowali moją rodzinę, muszę jednak również zasmucić kodziarzy, gdyż jak widać nie całkowicie, babcia wraz z trzecim bratem przeżyła, jak również jeden ze starszych braci przetrwał Majdanek.
Więc Kur** tak! Polski Lwów, i Śmierć banderowcom!

a jak to ktoś interpretuje, to już nie mój problem.
Gdzie to sie takie kupuje?
Może bym kogoś powkurwiał takim zakupem 
Tak, jak Kert podał, w sumie to jedyny ciekawy motyw, znacznie więcej ciekawych rzeczy jest od Surge Polonia, czy Red is Bad.