Nieco niebieskiego i zielonego dobra.
Immortals, to udany klon
Zeldy i całkiem dobra Ubi gra. Polecam. Dodatkowo przygody pana Fortesque.
Final czeka na łatkę pod możliwości piątki.
Children of Morta, jest niezwykle smacznym indykiem. Tak, wiem, że jest w Game Pass, ale pudełkowa wersja była do kupienia w Media Markt za .... 14 zł. Grzechem byłoby nie kupić. Drugie
Divinity, bo to kawał kapitalnej gry RPG. Trzeci Diabeł ograny już dawno na PC, następnie na PS4, ale po latach skusiłem się także na wersję na konsolę M$.
Najnowszy nabytek. Zaraz instaluje i gram.
W
Godfall zaskakująco dobrze mi się grało. Ma sporo wad, jego cena jest wręcz nieprzyzwoita, niemniej spędziłem przy nim kilkadziesiąt godzin zdobywając platynę (więcej opiszę w odpowiednim temacie) i możliwości jakie oferuje system walki oraz całkiem wysoki poziom trudności sprawiły, że miło wspominam czas przy tej grze.
Kolejny RE do kolekcji.
Nowy zegarek. Jeżeli ktoś lubi wyprawy górskie, to w przedziale około 3400zł raczej ciężko będzie znaleźć coś lepszego.
Tradycyjnie nieco do poczytania.