Najbardziej uniwersalne buty- i do chodzenia po górach, na zimę/jesień/wiosnę i inne. Na koncert czy rockotekę to innej opcji zresztą nie ma. Tylko na wesele nie pasują.
No tak, do biegania, na rower, i samochód musi się świetnie prowadzić, na ściankę się nadadzą, można przyczepić kółka i mamy rolki, do muzeum, teatru, restauracji, kościoła, na egzamin, na randkę, świetne na upały, na plażę, do chodzenia po domu, lekkie, przewiewne, oddychają, noga się nie poci, stylowe, pasują do torebki z kajdankami, nie ma absolutnie lepszego obuwia by powiedzieć kobiecie - "tak bejbe, tych włosów nie myłem od 5 lat", pograć w nogę można, w kosza, każdą inną grę zespołową, do tenisa, na halę, do każdego klubu w krakowie cie w nich wpuszczą, nawet do spania będą dobre.