Takie tam zakupy, bo przeceny są. Tak swoją drogą galeria krakowska to niezły syf ma, brak rozmiarówek, a jak już są to totalne odpady, więc nie polecam tam iść. W Bonarce za to całkiem niczego sobie produkty, bo pewnie nikt tam nie chodzi na zakupy to i więcej ciekawych rzeczy.
Takie tam parę pierdół jak lniane spodnie, czy letnie koszule:
Wiem, że pokazywanie ceny jest dość Sylvanowe, ale z uwagi na mój nick pochwale się rachunkiem z jednego sklepu, który był nie zamierzony: