0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.
W doniczce?
Cytat: CancerPL w Lutego 14, 2013, 13:09:08 pmW doniczce?Chyba poj**ało. Oczywiście, że nie.
wiec zwiędną jak wasza miłość
Cytat: CancerPL w Lutego 14, 2013, 13:19:05 pmwiec zwiędną jak wasza miłość Następnym razem kupie dęba ;*
Cytat: Master_666 w Lutego 14, 2013, 13:21:31 pmCytat: CancerPL w Lutego 14, 2013, 13:19:05 pmwiec zwiędną jak wasza miłość Następnym razem kupie dęba ;*jeśli bedzie ten następny raz
Powiem ci master, ze moja duperka nazwala dzisiejszy dzien pogardliwie dniem kwiaciarzy wiec takim prezentem bys u niej nie wszedl CIEKAW CZY MISIEM WIECZOREM WEJDE ALE IMHO TEZ NIE.
Cytat: Lem w Lutego 14, 2013, 13:27:01 pmPowiem ci master, ze moja duperka nazwala dzisiejszy dzien pogardliwie dniem kwiaciarzy wiec takim prezentem bys u niej nie wszedl CIEKAW CZY MISIEM WIECZOREM WEJDE ALE IMHO TEZ NIE.Bo przecież miś z serduszkiem jest taaaaaaaki wyjątkowy w walentynki...
Ja swojej dałem bukiet jej chyba ulubionych białych tulipanów, sam dostałem kartkę i łakocie. To tylko jakieś głupie święto, no ale ja ogólnie takich dni nie obchodzą, urodzin, imienin też.
Ja swojej dałem bukiet jej chyba ulubionych białych tulipanów
My niby nie obchodzimy walentynek, ale po 6 latach związku, postaram się Ją zaskoczyć. Kupiłem trochę płatek róż, szampana, zrobię makaron ( bo uwielbia dania z makaronów ), do tego upiekę babeczki, zrobię mega klimat w domu i pewnie szok na twarzy będzie. Wraca o 20 z pracy, więc mam sporo czasu. Efekt zakupów, prześlę wieczorem
Dopiero zaczynam z różami itp. ale na żywo efekt jest naprawdę spoko :]
Cytat: Moldar w Lutego 14, 2013, 18:20:57 pmDopiero zaczynam z różami itp. ale na żywo efekt jest naprawdę spoko :]Dziewczyna wraca widzi twoją aranżację walentynkową i mówi:"Weź to kurwa posprzątaj..."
Dlatego takie niespodzianki u niej w domu robić bo jest szansa że to nie Ty będziesz sprzątać
Kupiłem trochę płatek róż, szampana, zrobię makaron ( bo uwielbia dania z makaronów ), do tego upiekę babeczki, zrobię mega klimat w domu i pewnie szok na twarzy będzie. Wraca o 20 z pracy, więc mam sporo czasu.
Jasne, pewnie pod blok.
Ja kobiecie już dawno powiedziałem, że Walęwtyłek nie obchodzę bo to moda, która przyszła ze zgniłego zachodu. Ale żeby nie czuła się pokrzywdzona to obchodzę dzień 13 lutego (w tym roku święto środy) - same korzyści - kolejek w kwiaciarniach brak, amoku w kinach brak, stolik w restauracji do wyjęcia, ceny normalne, pani zadowolona.A w ramach czekania na next generation i crysisa 3 zakupiłemMa być w przyszłym tygodniu.
Tego nie wiemy, a sypanie kwiatków i świeczek na ziemie z okazji walentyneg i szansy na akcje siusiak-pipka trzeba skwitować śmiechem. Trzeba i już.