Zależy od trafu, zdarza się. Ja miałem Lenovo G550, które poszło w inne ręce, ale do dzisiaj czasem z niego korzystam i pomimo mocno budżetowego charakteru tego sprzętu, śmiga elegancko do tej pory (dobrych parę lat), pomimo ewidentnych wad (grzanie się spodu przy jakimkolwiek paprochu na wylocie powietrza, imo słaba matryca).
Jak już jesteśmy przy klawiaturze, co mi się nie podoba w E530, to mapowanie przycisków funkcyjnych, które jest na modłę rozwiązania Della. Co za poj** wymyślił, żeby do użycia F1, F5, etc trzeba było używać klawisza Fn. Skoro to lapek "biznesowy", to częściej korzysta się ze skrótów klawiaturowych, a nie "przyciemniania ekranu".