Modecomy zapewniają lepsze pasmo wysoko-średniotonowe, zaś Pleomaxy średnio-niskotonowe. To tak w skrócie, bez wchodzenia w szczegóły.
Troszkę odkopię, ale kupiłem w końcu te Modecomy.
Nadarzyła się okazja, bo dostałem kod promocyjny i nie wahając się zbytnio, dzisiaj je odebrałem. Myślałem nad większymi, ale model od 40tki w górę nie wchodził w grę, ze względu na gabaryty. Wrażenia bardzo pozytywne. Głośniki wyglądają elegancko i są starannie wykonane (choć jak się przyjrzeć, to rzeczywiście widać ten oklejony mdf), do tego dość ciężkie, z dwoma niezależnymi wejściami audio (o to mi chodziło), możliwością regulacji wysokich i niskich tonów. 2.0, które spełnia moje oczekiwania do grańska/muzyki na konsoli/z kompa. Przed zakupem obawiałem się o słaby "dół", do tego okraszony tu i ówdzie zarzutami o "trzeszczenie", ale jest na prawdę dobrze i bezproblemowo. Być może dlatego, że dodatkowy efekt robi lokalizacja mojego growego kącika w rogu i podbicie rezonansu oraz trafiłem na dobrze wykonany egzemplarz, pozbawiony w/w wady. Jestem zwolennikiem czystych średnich i wysokich tonów, a nie zamulonych bassem budżetowych, plastikowych bzyczków. Odsłuchałem parę albumów w mp3 (nie ma co się oszukiwać, większość takich będzie granych), kilka utworów we flac i wrażenia niezłe, ale po podłączeniu ps3 i odpaleniu TRON:Legacy na br oraz kilku płyt cd, zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony, a głośniki pokazały co prawda mały, ale jednak pazur. Melomanem nie jestem, czuję się usatysfakcjonowany.
Miałem do czynienia dotychczas z budżetowymi Logami i Creative'ami 2.1. do 200 PLN i te głośniki spokojnie je łykają w tym przedziale cenowym (oczywiście na podstawie moich wrażeń odsłuchowych). Do minusów zaliczę, jak na razie, mało ergonomiczną lokalizację pokręteł na tylnej ścianie radiatora, dość mocne grzanie w/w i mały odgłos pracy wzmacniacza w głośnikach (może to jednak przez źródło dźwięku, bo świadczy o tzw. "przebiciu").
Podsumowując: dobry zakup.