Wind, ta analogia jest ch**owa, tylko o to chodzi. Nikt nikomu nie broni instalować przeglądarek, ale to jest wina Apple i OSXa, że webm nie działa na Safari. Nikogo innego. Nie można tego porównywać do IE. I już abstrahując od webm, jak najbardziej NALEŻY obwiniać Windowsa i MS za to, że IE jest ch**owe. Nikt nie powinien musieć instalować czegokolwiek, żeby korzystać z czegoś co miało działać od początku i co nie wymaga oprogramowania 3rd party. Master jak najbardziej nie powinien musieć instalować czegokolwiek, żeby mu webmy działały. O to chodzi. Jest jeszcze w gorzej sytuacji, bo nie ma co zainstalować, żeby działały - musi zmienić przeglądarkę.