Użytkowniku GO, zapodaj jakiś interesujący serial, który ma zamknięta formule (czyli Hannibale i te inne Gry o Tron, które się skończą za kilka lat dopiero odpadają).
Podobno Spartakus jej konkretny (Tata oglądał, bardzo chwali i ponoć to tylko trzy sezony bez kontynuacji).
Intryguje mnie The 100. Każdy wychwala drugi sezon.
Spartacus- gladiatorski slasher z Xeną, przepełniony budżetowymi cgi bez cenzury na gore czy nudity i każdy z każdym, np scenka z krzyżowaniem, obcięciem penisa i fontanną krwi z kikuta czy:
Rzym- całkiem w drugą stronę niż powyższy.
Sześć stóp pod ziemią-Dexter jako pedał i rodzinny biznes w postaci domu pogrzebowego.
Dexter- David pedał od malowania trupów ukatrupia dekli pod przykrywką krwiospecjalisty.
Luther- czorny detektyw w Londynie.
Zakazane Imperium - amerykańskie kazimierze z lewego handlu gorzołką
Breaking Bad- chory na Leszke nauczyciel gotuje. Bicz, bynajmniej nie ten do chłostania Lema.
Kompania Braci- telenowela Kotticka.
Doktor Dom- pyskaty ćpun kuternoga leczy dziwne przypadki a jego kolega leczy z Leszke.
American Horror Story- każdy sezon to osobna historia z częścią tych samych aktorów, pierwszy-nawiedzony dom, drugi- zakład dla użytkowników forum ppe prowadzony przez siostrę miłosierdzia i doktora_trzysześć, kolejnych nie widziałem.
Dracula- tylko jeden sezon niestety a nawet fajnie się oglądało.
W toku:
Wikingowie, Better Call Saul, Penny Dreadfull(Zielona Ewka), Hannibal, Salem, Sherlock, Walking Dead i wiadomo Gra o Tron. Jeszcze Once Upon a Time, Ripper Street (parę gęb z GOTa tu można oglądać) i Grimm ale za mało obejrzałem żeby polecać czy gówno.
Imo gówna straszne: Jeździec bez głowy, Defiance, Terra Nova, Prawo Ulicy.