Dobra w ch**.
Ech, spotykałem się kiedyś z laską, która uprawiała jeździectwo. Drobna, szczupła, chuda wręcz, cycków raczej nie miała, ale były to chyba najseksowniejsze uda i pośladki jakie dotykałem
Zazwyczaj wolę takie laski jak Boban, ale ta miała po prostu zajebiście umięśniony ten tyłek, tak idealnie. Aha, do tego tańczyła zawodowo salsę, więc ogarnijcie [* ]