Chciałbym skumać dlaczego wielu ludzi posługuje się tu tym hasełkiem ("z łóżka byś nie wyrzucił..."). Jak mi się typiarka nie podoba to niby dlaczego miałbym ją hipotetycznie ruchać? Po ch** zadawać zawsze takie pytanie jak przy słabej typiarce pojawią się adekwatne komentarze?
Ten slogan pojawia sie czesto wsrod ludzi co maja pustostan w lozku
Tak prawda. Jakbym nie miał dziewczyny, to taka jak wyżej na obrazku, pomimo że mam cycki jakich nie lubię, to gdyby się nawinęła okazja na jakieś ruchanko bez zobowiązań, to bym tam przymknął oko na nie które mankamenty - zawsze to lepsze niż ręka. Wiadomo jak jest jakiś paszczur Grycanka, to taką to nawet po pijaku i 10 lat celibatu bym nie tknął. Nie widzę nic złego w tym zdaniu, "z łóżka bym nie wyrzucił" zwłąszcza, że praktycznie każda dupa która tutaj jest pokazywana (co z tego, że 95% jest poprawiona w ps) jest totalnie ruchable i jak się jest facetem, nie jest się w związku i na jakiejś imprezie by taka dupa go podrywała a potem zaprosiła na ruchanie to raczej nikt by nie odmówił. No chyba, że ktoś się boi że HIV dostanie, albo uznaje sex po ślubie, albo ma podejście, ze sex dopiero po poznaniu osobowości.