Akurat w L.A. Noire potrafiłem bez problemu większość zrozumieć, a nie jestem angielską alfą i omegą. Gorzej było z rozpoznawaniem kłamstwa czy nie, bo mimo, że większość była prosta do odgadnięcia, to przy niektórych nie sposób było tak sobie odgadnąć i nie zależało to tylko od znajomości języka.
Ja bym brał Batmana nowego, jak grałeś w poprzednią część ofkoz, no i Raymana, żeby trochę się powkurwiać przy grze, żeby za łatwo cały czas nie było.