Mialem taki okres znudzenia przez jakies pol roku
Niby cos pogrywalem po 2 godzinki tygodniowo, ale tak tam z nudow.
Cale szczescie pasja wrocila w wakacje, wraz z... Wipeout Pure. Gra, ktora mnie nigdy nie krecila i kupilem ja przez absolutne bezrybie wsrod gier na PSP(No, bylo jeszcze Lumines).
Pozniej poszlo juz z gorki, a gry bawia mnie tak, jak pare lat temu.