Sa dwa rodzaje sniegu. Zbity, oraz grzaski, takze foty na poprzedniej stronie to lekka manipulacja. Najbardziej chyba wkurzaja bugi, spadki animacji przy wiekszej ilosci przeciwnikow, dosyc przewidywalna fabula. Na poczatku wydaje sie, ze mamy do czynienia naprawde z czyms nowym i swiezym, ale po chwili czlowiek dochodzi do wniosku, ze to jednak caly czas to samo, tyle, ze ubrane w inne szaty (np. system walki, ktory ciagle i tak opiera sie na kontrach).