Absolutnie ujmuje. Choć może to i szkoda, że stonowano mrok, a na jego miejsce (po części), na arenę walki wtargnął blask światła w samo południe.
Co do bohaterów, BK prezentuje się wręcz zjawiskowo (to będzie moja postać), a design otaczającego świata, a w szczególności bestiariusza, wzbudza zachwyt.