Nie chodzi o to. Tylko że wczoraj wyszedł 20 minutowy film od drugiej grupy filmowej w mieście, dodatkowo chce sobie dorobić i robię sobie reklamę. Wczoraj zamieściłem ogłoszenie na miejskim portalu co do kręcenia studniówek i wesel. Jako że się poznałem z kolesiem z Hawira Cinema, który jest spoko tak wydaje mi się, że konkurencja zaczyna się wkurwiać (a sprzętem i możliwościami powoli zaczynam ich dystansować).