Nie gralem dalej w wiele gier tego roku, ale z tych co gralem.
1. Gran Turismo 5 - bezapelacyjnie, ale chyba mozna bylo sie tego po mnie spodziewac
2. Bad Company 2 - oj przegralem w to duzo godzin, najlepszy sieciowy FPS tego roku
3. Mass Effect 2 - mimo, ze mocne rozczarowanie w kwestii RPG i raczej downgrade w stosunku do ME 1, to jest to dalej must have i jedna z lepszych gier roku.
4. i 5. nie wiem, duzo fajnych gierek bylo, ale nic co bym mogl sklasyfikowac. Heavy Rain byl swietny, ale na raz/dwa. GoW 3 byl swietny, ale tez taka gierka na raz i przejscie, na pewno w nia dluzej nie bede gral. W RDR nie gralem, w Alpha Protocol nie gralem, w Two Worlds zaczalem dopiero, wiec te pozycje zostawie w spokoju ;p
Ps. W sumie szybciej bym rozczarowania roku wypisal.