Mass Effect 3

[Magiq]

Macie demko.
Jak dla mnie kolejny Most Have


I trailer

[Unlimited]

Widaż że ME3 będzie bardziej Action niż Adventure, jednak to MUST HAVE i tyle, świetny design, genialne efekty świetlne!

[Magiq]

Od pierwszej części dużo się zmieniło... Ale cała saga jest wypasiona i im dalej tym bardziej efektowanie! Muza też zajebista!
Mnie pasuje i nie mogę się doczekać  

[Jacek84]

Żadnego co-opa nie pokazano. Action w stopniu takim jak w ME2 (poczekamy na screeny menu, skilli to będziemy dywagować na tym ile w tym erpega). Czuję, że to będzie ideal zwieńczenie trylogii, przynajmniej pod względem scenariusza.

[LukeSpidey]

Po tym co pokazali z rozgrywki bardziej mi to przypominało Gearsy. Widać, że rozwałka będzie na większą skalę (więksi przeciwnicy, pojazdy do wykorzystania, no i mamy nowy cios nokautujący - mam nadzieję, że nie jedyny w zapasie. Premiera trochę późno. Prawdę mówiąc liczyłem na styczeń, a tak pewnie zakupuję gdzieś dopiero w maju.

[Jacek84]

Po tym co pokazali z rozgrywki bardziej mi to przypominało Gearsy. Widać, że rozwałka będzie na większą skalę (więksi przeciwnicy, pojazdy do wykorzystania, no i mamy nowy cios nokautujący - mam nadzieję, że nie jedyny w zapasie. Premiera trochę późno. Prawdę mówiąc liczyłem na styczeń, a tak pewnie zakupuję gdzieś dopiero w maju.

1. Melee ataki już były tylko kolbą, a nie omniswordem.
2. Pojazdy już były
3. Nie pokazali skilli, a motywy z mega rozpierdolem i lataniem po całej planszy w wirze walki były już w dwójce.

[LukeSpidey]

1. Melee ataki już były tylko kolbą, a nie omniswordem.

Było sztuczne uderzanie kolbą, które przy użyciu więcej niż dwa razy pod rząd było śmieszne.

2. Pojazdy już były

Nie przypominam sobie, aby w poprzednich częściach Shepard siedział przy działku, a gra kierowała pojazdem.

3. Nie pokazali skilli, a motywy z mega rozpierdolem i lataniem po całej planszy w wirze walki były już w dwójce.

wpis

[el becetol]

Mi się średnio podobało. Liczyłem na coś więcej. To że będzie się strzelało na ziemi wiadomo było od pierwszego trailera. Liczyłem na więcej informacji o systemie, eksploracji, a nie tylko Gearsowy gameplay.

[LukeSpidey]

Do premiery jeszcze 9 miesięcy, na pewno będzie nam dane usłyszeć o nowinkach w grze do tego czasu.

[nakimushi]

  mieli zapowiedziec coopa ....  moze zrobia to pozniej , a moze kumpel nie mial pewnego info 

[POK]

Mimo sceptycyzmu ME3 mną pozamiatał Szykuje się mega zajebista gra Oby tylko nie potraktowali elementów RPG po macoszemu. Co za zaś się tyczy obsługi Kinecta, to uważam ją jako ciekawy bajer. Wybieranie opcji dialogowych wydaje się takie sobie, ale już wydawanie komend podczas walki zapowiada się nieźle. Ciekawe tylko jak to będzie wyglądało w polskiej wersji?

[Wulfen]

Mi się nie podoba. W jedynce mieli problem z jednym żniwiarzem a tu pewnie będą rozwalać jednego za drugim.

[Mr_Zombie]

Tja, na trailerze z konferencji EA lub Microsoftu Shepard sam walczył z jednym ze Żniwiarzy (i ten w pewnej chwili padł, potem jednak powstał) za pomocą działka umieszczonego na jakimś pojeździe... Tja...

[Mrocz]

Tja, na trailerze z konferencji EA lub Microsoftu Shepard sam walczył z jednym ze Żniwiarzy (i ten w pewnej chwili padł, potem jednak powstał) za pomocą działka umieszczonego na jakimś pojeździe... Tja...

Nie wiem czy zauważyłeś... ale ten żniwiarz był ciut mniejszy od tego z którym walczyli w jedynce Po za tym Żniwiarz padł od jakiegoś ataku orbitalnego chyba... o ile dobrze pamiętam...

[Mr_Zombie]

Jeżeli tak to ok; ale i tak Żniwiarze byli prezentowani w ME jako coś w rodzaju mechanicznych bogów (patrz rozmowa Suwerena z Shepardem na Virmir); sama idea walki z nimi "na piechotę" jest poroniona i sprawia, że tracą tą swoją "boską" otoczkę, tą grozę

[LukeSpidey]

Ciekawe tylko jak to będzie wyglądało w polskiej wersji?

Ale chyba nie rozważasz zakupu tej gry w innej, niż oryginalna wersja? To już byłby grzech ciężki. 

A tak na poważnie spolszczenia będę unikał, bo potem znowu będzie problem z DLC. Dwie pierwsze części mam po angielsku, ale współczuję tym, których załatwili w ten sposób.

[windomearl]

Pomimo "głupot" o jakich mowi Zombie, dla mnie bomba.

[Mrocz]

Jeżeli tak to ok; ale i tak Żniwiarze byli prezentowani w ME jako coś w rodzaju mechanicznych bogów (patrz rozmowa Suwerena z Shepardem na Virmir); sama idea walki z nimi "na piechotę" jest poroniona i sprawia, że tracą tą swoją "boską" otoczkę, tą grozę

Sami żniwiarze zapewne dalej są takimi bogami... To z czym walczy shepard to chyba jakaś jednostka lądowa żniwiarzy... Może jakiś jego moduł? No wygląda raczej na coś w stylu (SPOILER Z DRUGIEJ CZĘŚCI)

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Tego ludzkiego żniwiarza z końca Mass Effect 2, teraz już wiadomo, że ludzki żniwiarz był jednostką lądową

najwyraźniej te "małe" żniwiarze są do zabicia

[POK]

Ciekawe tylko jak to będzie wyglądało w polskiej wersji?

Ale chyba nie rozważasz zakupu tej gry w innej, niż oryginalna wersja? To już byłby grzech ciężki.  

A tak na poważnie spolszczenia będę unikał, bo potem znowu będzie problem z DLC. Dwie pierwsze części mam po angielsku, ale współczuję tym, których załatwili w ten sposób.

Powiem Ci tak. W jedynce była kinówka i byłem bardzo zadowolony. W dwójce postawiono mi dylemat - albo anglik, albo dubbing, zero kompromisów. Wybrałem wersję anglojęzyczną. I przyznaję bez bicia, że nie wszystko zrozumiałem (szczególne problemy sprawiały mi rozmowy z Thane'em). Niedawno zrobiłem drugie podejście, tym razem w wersję zlokalizowaną. Pomimo kilku niedociągnięć (np. niektóre kwestie mówione się urywały) i gorszych głosów, jest to niemal tak samo dobra wersja. Osoby odpowiedzialne z dubbing spisały się na medal. A w dodatku wszystko rozumiałem jasno i wyraźnie.

Nie wiem jak będzie wyglądać w przypadku ME3, ale jeśli będzie tak samo jak w dwójce, to wybiorę wersję polską, a później ewentualnie kupię anglika jak będą problemy z DLC. Chyba najlepszym rozwiązaniem i tak byłaby kinówka.

EDIT: Natrafiłem na nowe info odnośnie fabuły:

Ci którzy grali w dodatek Arrival do Mass Effect 2 wiedzą zapewne, że jego zakończenie zostawia Sheparda w niewesołej sytuacji. Część trzecia zacznie się zaraz po tych wydarzaniach. Ze zwiastunów wynika, że ostrzeżenia Sheparda o nadciągających Żniwiarzach zostały zignorowane. W dodatku sam Komandor ma problemy z organizacją Cerberus, która usiłuje go zlikwidować. Wygląda więc na to, że zaczniemy jako ścigany żołnierz, który znów współpracuje z Przymierzem i wspólnie muszą zapobiec zagładzie Ziemi i reszty galaktyki. Czeka nas wojna o kosmos z inteligentnymi maszynami wielkimi jak domy.

Bioware obiecuje, że przypomni przeszłe wydarzenia, by nowi gracze też mogli rzucić się w wir wojny ze Żniwiarzami. Ma to być wojna na wielką skalę - czeka nas zdobywanie sojuszników z różnych planet i przygotowywanie sił do finałowej rozprawy z najeźdźcami. Przypomina to schemat z drugiej części - im więcej zadań wykonamy, tym łatwiej będzie nam w finalnej bitwie. Oraz będziemy mieli więcej opcji do wyboru, decydując jak potoczą się losy całej galaktyki. "Decide how it ends" ("Zdecyduj jak się zakończy") to jeden ze sloganów ME3.

Ma nam towarzyszyć drużyna, ale jaka? Ponoć decyzje z poprzednich gier mają wpływ na to, kogo spotkamy w Mass Effect 3. Na filmikach miga Ashley, Garrus, Legion, Mordin, widziałem też Kaidana i zdaje się Tali oraz Obiekt Zero. Widać też Asari - zapowiada się powrót uwielbianej Liary T'Soni? Niespodzianką jest Kapitan Anderson, który podobno ma być nowym typem postaci - heavy melee. Będzie też oczywiście Joker, pilot niezawodnej Normandii. Twórcy utrzymują, że mimo bitewnego zgiełku dookoła znajdzie się miejsce na nawiązywanie relacji z naszymi towarzyszami. Trochę irytuje, że znów usłyszałem o "zbieraniu" drużyny - mam nadzieję, że będzie sposób na wykorzystanie tej z części drugiej.

Podkreślano, że chodzi o filmowe doznania, o intensywność. Broń ma być silniejsza, strzelanie bardziej satysfakcjonujące, do łask przywrócono granaty ręczne oraz rozbudowano walkę wręcz - doczekaliśmy się nawet omni-ostrza generowanego z omni-klucza.

Shepard zyskał też nowe ruchy - np. płynne przeskakiwanie nad przeszkodami, przemykanie między osłonami i turlanie się. Poruszanie się ma być w ogóle bardziej intuicyjne. W ten sposób nieco toporna walka z części pierwszej kończy swoją ewolucję, dorównując temu, co widzimy w strzelankach. Jest nawet "adrenalina" zwalniająca czas. A jak ktoś woli, to można się także skradać.

Walczyć przyjdzie nam nie tylko ze Żniwiarzami, ale i ulepszonymi komandosami Cerberusa, którzy mają umiejętnościami naszej postaci. Przyjdzie nam też zmierzyć się z bestiami będącymi efektem genetycznych eksperymentów. Nie będziemy jednak bezbronni - Shepard z drużyną będzie mógł poruszać się np. na pokładzie wielkiego robota bojowego.

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9741588,Mass_Effect_3___co_nas_wlasciwie_czeka_.html?bo=1

Hmm. Mam nadzieję, że główne misje będą raczej przypominać te z jedynki, niż z dwójki. W ME2 postawiono na ilość - misje lojalnościowe wielokrotnie były przedłużane niepotrzebnymi walkami. Oby twórcy zadbali o ciekawe i różnorodne zadania.

EDIT 2: Wrażenia po ograniu krótkiego dema:
http://uk.xbox360.ign.com/articles/117/1172082p1.html
Z podsumowania:

It all felt like a different game, like a different series even. Where Mass Effect 2 felt like a slightly tighter Mass Effect combat-wise, Mass Effect 3 is in an entirely different space. The familiar elements that need to be there are intact - powers and talents are still in the same menu wheel structure, and weapon types remain unchanged. You're not going to select an assault rifle and be shocked by its looks. But you will be taken aback by how well it works. I was. And now the wait to play Mass Effect 3 until 2012 is that much harder.

[KKRT]

Hmm. Mam nadzieję, że główne misje będą raczej przypominać te z jedynki, niż z dwójki. W ME2 postawiono na ilość - misje lojalnościowe wielokrotnie były przedłużane niepotrzebnymi walkami. Oby twórcy zadbali o ciekawe i różnorodne zadania.

Ja akurat uwazam, ze misje poboczne byly lepsze w dwojce niz w jedynce. Jedynka miala tylko pare fajnych misji pobocznych, pare cytadeli, pare na noverii, reszta to byla jatka. W ME 2 zas, mielismy czesc misji pobocznych bardziej rozwinietych fabularnie choc z odrobina walki jak np lojalka Subject Zero oraz sporo misji bez walki jak np na Omega czy Illium, czy pare misji z beacon'ow.
Zdziwilo mnie to, bo duzo osob na premierze mowilo, ze misji pobocznych jest dosc malo, a mi sie wydaje, ze jest wiecej niz w ME 1 i do tego ciekawszych.

[POK]

W ME2 jest w cholerę misji pobocznych i faktycznie większość z nich jest ciekawsza od tych z jedynki. Nie wiem tylko na co wprowadzili aż tyle walki. Prawie każda lojalka opiera się na tym samym schemacie. Uważam natomiast, że przynajmniej połowa z nich powinna być zupełnie niezwiązana z walką. A tak jakoś dziwnie prawie zawsze się okazuje, że coś poszło nie tak i znowu trzeba się przebijać przez hordy wrogów. Za dużo tego. Najlepszą misją lojalnościową jest misja dla Samary. Nie powiem, że wszystkie powinny takie być (Zaed np. mówi wprost, że trzeba rozwalić szefa najemników, i też jest ok - wiemy na czym stoimy), ale duża część na pewno.

Klimatem ME1 wyprzedzało kilka razy dwójeczkę.

[el becetol]

http://e3.gamespot.com/live-show/?tag=masthead%3Be32011%3Bvideo%3Blive-show

Oglądać teraz.


Wiadomość scalona: [time]Czerwiec 08, 2011, 19:08:56 pm[/time]
Kustomizacja broni. Wreszcie się przyłożyli do gunów.
Wiadomość scalona: Czerwca 08, 2011, 19:10:41 pm
Można mechy przejmować jak się zabije kierowce o.0

[KKRT]

Klimatem ME1 wyprzedzało kilka razy dwójeczkę.

Oj to to to :\

[LukeSpidey]

Chyba najdłuższy gameplay, jaki pokazano na E3. Warto zobaczyć, bo oprócz samej rozgrywki widzimy również jak wyglądają panele rozwoju postaci itp. Podoba mi się, że samo menu przeszło również lifting.

Ta gra zarządzi i to bez dwóch zdań.  Mam tylko nadzieję, że więcej, niż 3 płyty DVD na X360 nie będzie zajmować. Wersję PS3 sobie odpuszczam, bo zapisane stany gry mam właśnie na konsoli M$. Shepard - czekamy na marzec 2012. 

[POK]

Ja postaram się ograniczyć oglądanie filmików z gameplay'u do minimum. Po co psuć sobie zabawę

[Piter_neo]

Ja już w ogóle nic nie oglądam. Nie wiem po co miałbym, skoro wiem, ze na 100% będę miał ME3.

Czym mniej wiem, mniej widziałem tym przyjemniej będzie grało mi się w gierkę.

Ja osobiście, żałuję, ze obejrzałem pierwszy trailer ME3, który jak dla mnie jest wielkim spoilerem, bo myślałem, ze w ME3 będziemy starali się powstrzymać inwazję, a nie z nią walczyć.

[POK]

Gdyby nie naciągany fabularnie Arrival, to teoretycznie tak powinno być. Fabuła jednak nie zawsze jest spójna i najwidoczniej zaważyły względy marketingowe. W jedynce było jasno mówione, że ludzkość i inne rasy nie mają szans odeprzeć ataku Żniwiarzy, gdy on już nastąpi. Zobaczymy jak, to będzie wyglądać w trzeciej części. Przydałoby się kilka zakończeń, na które wpływ miałyby również wybory z poprzednich części.

[LukeSpidey]

Raczej na pewno te wybory będą miały wpływ.  Twórcy już nie raz odnosili się do Rachni. Na pewno swoje odegra też kwestia decyzji, jaką podjęliśmy w drugiej części odnośnie

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Gethów.

Myślę, że jeśli chodzi o Mass Effect 3 to właśnie tutaj swoją kulminację będą miały wszystkie ważniejsze decyzje z poprzednich części.

[POK]

Raczej na pewno te wybory będą miały wpływ.  Twórcy już nie raz odnosili się do Rachni. Na pewno swoje odegra też kwestia decyzji, jaką podjęliśmy w drugiej części odnośnie

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Gethów.

Myślę, że jeśli chodzi o Mass Effect 3 to właśnie tutaj swoją kulminację będą miały wszystkie ważniejsze decyzje z poprzednich części.

Ja akurat w to wątpię.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ocalenie, lub śmierć rady nie miały prawie żadnego wpływu na drugą część, a wydawało się kluczowe.

Raczej wszystko sprowadzi się znowu do pojedynczych postaci, dialogów, czy w dostarczanych e-maili.

[Jacek84]

Ale mówili w którymś wywiadzie, że sporo decyzji nawet z jedynki będzie miało kluczowe znaczenie. Bardzo prawdopodobne, że

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

kwestia Rachni i Gethów

powróci i wpłynie na to kto zjednoczy się z nami w walce z Reaperami.

[LukeSpidey]

Jeśli chodzi o

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Rachni i Gethów

to to na pewno będzie miało wpływ. Natomiast odnosząc się do wypowiedzi POKa, panowie z BioWare wspominali, że w drugiej części niektóre decyzji z pierwszej gry były tylko wspomniane lub zaznaczone w bardzo ogólny sposób, dlatego chcą oni, aby w trzeciej części decyzje podjęte w dwóch pierwszych odsłonach miały o wiele większy wpływ na przebieg rozgrywki.

[Jacek84]

Przecież to właśnie napisałem...

[LukeSpidey]

No tak, ale ja mam na myśli również inne decyzje.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Uratowanie rady, wybór pomiędzy Andersonem a Udiną, być może jakieś nawiązanie będzie do decyzji kogo poświęciliśmy, Kaidena czy Ashley.

Wbrew pozorom istotnych decyzji w pierwszej części było dużo więcej.

[Jacek84]

Nawiązanie? Przecież osoby z jedynki są w Twoim teamie w ME3. Ciężko to nazwać nawiązaniem

[LukeSpidey]

No dobra, ale chodzi mi bardziej o kogoś trzeciego,

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

kto pojawi się i wspomni o osobie, którą poświęciliśmy w pierwszej części.

Nie ukrywam, że liczę na takie niespodzianki w trzeciej części.

[el becetol]

Kampania marketingowa z rozmachem

[nakimushi]

http://n4g.com/news/787999/mass-effect-3-to-feature-four-player-co-op

a jednak wtyczka jest wiarygodna 

[s00s]

może będą specjalne misje/tryb na co-op, takie bez dialogów.

[POK]

Mass Effect 3: Coś się kończy, a coś zaczyna

Nie myślcie, że seria zakończy się na trzeciej części.

Owszem, BioWare ma zamiar zakończyć na niej opowieść o Shepardzie, który nie wiedział na co się porywa, ale kolejne gry na pewno powstaną. Ray Muzyka jest pewien, że Mass Effect 3 będzie nie tylko końcem historii, ale i początkiem zupełnie nowej przygody.

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9810395,Mass_Effect_3__Cos_sie__konczy__a_cos_zaczyna.html

[LukeSpidey]

To raczej było do przewidzenia. Gra odniosła spory sukces, a do tego przedstawiła zupełnie nowe, wspaniałe uniwersum, z którego nie próbować wyciskać ostatnich soków jest wręcz grzechem. Zastanawiam się tylko, czy ewentualne "kontynuacje" to będzie coś na wzór pierwszych Mass Effectów czy może robienie czegoś jak Halo Wars czy Red Faction Battlegrounds.