Po przejściu Main Questa, jestem super dopakowanym kolesiem, z jakiś ultra potężnym ekwipunkiem na poziomie legendary. Zabiłem samego Alduina, Zabiłem Morokeia w misjach Gildii Magów, Jestem Harbringerem w Companions chyba najbardziej cenionej gildii w Skryim. W pojedynkę mógłbym wyrżnąć całe duże miasto (sprawdzałem
) A ci debile traktują mnie jak chłystka który pierwszy raz widzi miecz na oczy
I jeszcze muszę udowodnić swoją "użyteczność" zabijając Ice Wraith, który dla mnie jest na jednego ciosa