Rozumiem, że może się podobać, ale ja jednak podziękuję. Trylogia kojarzy mi się tylko z Kratosem od Carson'a. Z szacunku dla Lindy, którego lubię i szanuję jako aktora, nie skrytykuję polskich dubbingowców bardziej. Nawet sławetne U2 nie zdzierżyłem w polskiej wersji.