Nie grałem z CPU (by nie było). Generalnie to lubię PES. Każdy gracz powinien mieć piłkę nożną w wydaniu cyfrowym w domu (ja mam jeszcze stół z kultowymi piłkarzykami).

Fan tego sportu ze mnie żaden. Widziałem możne z 4 mecze - słynne mistrzostwa w których głowa Zizou zmiażdżyła Brazylię, przestrzelenie bramki i kilka metrów w wykonaniu Roberto Baggio i jeszcze jakieś dwa.
Swoje w serii wygrałem. Mam nawet medal za osiągnięcia w PES 4, znajdę, zrobię zdjęcie. Platyna w PES 2010 i niemal 100% w kontynuacji zrobiły swoje - w PES 2009 zagrałem kilka spotkań, przyznaję, ale ta gra to szort i szybko wylądowała na półce.
Niemniej nie ma co koloryzować, jak odwiedzi mnie jakiś kolega, to w
BlazBlue, SF,
Tekken, czy VF nie ma co grać, zatem pozostaje właśnie piłka nożna, która jest szalenie uniwersalna.
Ale coraz częściej, chłopaki, zastanawiam się nad zakupem NHL.