UPC TO kur**.
Podpisałem umowę we wtorek, w środę był monter. Mam umowę z internetem bezprzewodowym (usługa niepłatna, ale wymienioona w zaletach pakietu, który wybrałem). Przy podłączaniu zauważyłem, że w zleceniu nie ma zaznaczonej takiej opcji, ale w komentarzu dla serwisanta jest. Zwróciłem uwagę, koleś kazał dzwonić do biura obsługi klienta. Więc zadzwoniłem. Pan wytłumaczył mi, że to jakiś błąd i usługa zostanie aktywowana. Ok. Po 24 godzinach zadzwoniłem ponownie, bo wifi nadal nie było aktywowane. Dostałem info, że może to potrwać do 48 godzin od aktywowania (lol). Dziś UPC przysyła mi sms "witamy w upc, mamy nadzieję, że będzie pan zadowolony z naszych usług, jeżeli nie, napisz w treści info dla naszego przedstawiciela". Napisałem "niezgodność towaru z umową". Po 15 minutach dzwoni do mnie pani i pyta, w czym problem. Wyjaśniam sytuację. Kobieta mówi, że w ciągu kilku minut usługa będzie przetworzona, bo ona już zaznaczyła to (TERAZ kur**?). Wyjaśniam sytuację i mówię, że przez umiejscowienie modemu przez 2 dni nie miałem neta i czy należy mi się jakaś rekompensata. Pani mówi, że oni usługę dostarczają, a że ja świadomie wybieram połączenie przez wifi, to już moja sprawa i że nie mam podstaw do reklamacji. A teraz wyobraźmy sobie, że ktoś jest Masterem, puszkę od UPC ma na strychu, a chce latać po chałupie i korzystać z neta.
tl;dr JAK SE KUPISZ NET W UPC Z WIFI, TO ONI CI MOGO NIE DAĆ WIFI, A I TAK MUSISZ PŁACIĆ