Autor Wątek: Dishonored: Definitive Edition  (Przeczytany 44867 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 639
  • Reputacja: 252
Odp: Dishonored
« Odpowiedź #240 dnia: Listopada 22, 2016, 13:16:31 pm »
Ryo, przeniósłbyś temat, zmieniając jego nazwę na Dishonored: Definitive Edition, do obecnej generacji. Na fali popularności drugiej odsłony, może ktoś się i ta perełką zainteresuje. A jest czym.

Ogrywam od kilku dni. Miałeś rację, połatali grę równo. Niestety tylko trzydzieści klatek, ale nie chrupie i wczytuje się relatywnie szybko.  :yes_anim:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Dishonored Definitive Edition
« Odpowiedź #241 dnia: Listopada 22, 2016, 13:36:35 pm »
Ryo, przeniósłbyś temat, zmieniając jego nazwę na Dishonored: Definitive Edition
Done.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #242 dnia: Listopada 22, 2016, 17:33:01 pm »
Ja ogrywam wlasnie drugi raz na ps3. Kiedyś skończyłem kilka razy na pc. Mam werjse GOTY, więc od razu skończę z wszystkimi dodatkami. Teraz gram na high chaos, biegam i czytam wszystko. Chłonę po prostu ten klimat.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 639
  • Reputacja: 252
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #243 dnia: Listopada 22, 2016, 21:47:23 pm »
Ja zaliczam The Knife of Dunwall:puppy-eyes: Klimatycznie i wymagające doznanie.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #244 dnia: Listopada 22, 2016, 22:43:33 pm »
Też się chyba za to wezmę od razu jak skończę podstawkę.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #245 dnia: Listopada 22, 2016, 23:09:56 pm »
Też się chyba za to wezmę od razu jak skończę podstawkę.
Koniecznie, bo oba DLC to petarda jako uzupełnienie jedynki plus wymóg przed dwójką.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #246 dnia: Listopada 23, 2016, 23:12:12 pm »
Skonczylem wlasnie druga misje w Knife of Dunwall... jakies dwie godziny mi zeszlo bo nie chcialem celu zabic tylko w alternatywny sposob wyeliminowac. Mam dziwne wrazenie, ze dodatek jest z deka trudniejszy bo moce Dauda sa lekko inne. Albo po prostu nie pamietam jak pierwszy raz gralem w podstawke, gdzie teraz przejscie ktorejkolwiek misji nie nastrecza mi zadnych trudnosci jak sie wie gdzie isc i co robic.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #247 dnia: Listopada 30, 2016, 23:03:57 pm »
Właśnie zakończyłem moją przygodę z tą edycją bardzo dużym zgrzytem. Przeszedłem świetną podstawkę, troche gorszy pierwszy dodatek i w połowie znów świetnego drugiego dodatku gra postanowiła mi spierdolić wszystkie save'y. Nic nie wyłączałem podczas zapisu, gra po prostu w trakcie postanowila nie wczytac save, wywalic sie i robic juz tak z kazda próbą rozpoczęcia rozgrywki. Szkoda. W ramach wkurwu gra juz wyleciala z dysku a dwójka sobie poczeka aż przejdę life is strange :)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #248 dnia: Grudnia 01, 2016, 08:20:11 am »
Szkoda. W ramach wkurwu gra juz wyleciala z dysku
Przecie mogłeś wybrać na nowo drugi dodatek z menusów od początku. Poza tym na clouda nie wysyłasz sejwów?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #249 dnia: Grudnia 01, 2016, 08:51:50 am »
No mogłem. Mogłem wyłączyć konsolę, włączyć od nowa i dalej to samo. Save nie działał żaden z chyba ponad 10 które miałem, więc wątpię, żeby ściągnięcie z chmury pomogło w czymkolwiek. Poza tym dość mocno się wkur**łem i nie miałem już ochoty do tego wracać na ten moment a mi brakowało miejsca na patcha do 2 :)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #250 dnia: Grudnia 01, 2016, 09:05:31 am »
To chociaż zobacz jak się kończy DLC, żebyś wiedział co i jak w dwójce.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #251 dnia: Grudnia 01, 2016, 09:08:07 am »
No popatrze sobie cos pewnie na yt.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 639
  • Reputacja: 252
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #252 dnia: Grudnia 04, 2016, 16:05:39 pm »
Definitive Editon wraz z dodatkami zaliczone. Świetna gra, kompletnie nie ustępuje wyśmienitej kontynuacji (no, nie licząc szaty graficznej). Jest tak jak napisał to kilka miesięcy temu Ryo.
Gra jest połatana. Nic nie krztusi się, całość wgrywa się relatywnie szybko. Graficznie jest przyzwoicie. Już lata temu gra nie była niczym pięknym. Mogli się o sześćdziesiąt klatek pokusić w tej wersji :neutral:
Całość oczywiście ratuje artyzm twórców, jak i plastyczność samej produkcji - czasami wygląda jak malowidło. Sfera audio jest znakomita. Gra się w to kapitalnie. O ile same wyzwania jakoś mnie nie ujęły, to
The Knife of Dunwall oraz The Brigmore Witchessą bardzo dobrymi dodatkami. Zdecydowanie warto.



6/10 - grafika;
9/10 - audio;
9/10 - grywalność;

9/10 - ocena końcowa;

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #253 dnia: Grudnia 04, 2016, 20:08:19 pm »
Po pierwsze - dzieki bogu, ze 60 klatek nie ma
Po drugie - gra jak na taka co powstala dawno temu wyglada na ps4 super
Po trzecie - nie do konca polatali, bo gra przed zakonczeniem ostatniego dodatku popsula mi wszystkie save'y.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #254 dnia: Grudnia 04, 2016, 20:26:12 pm »


Po pierwsze - dzieki bogu, ze 60 klatek nie ma

można wiedzieć dlaczego dla ciebie 30>60? pytam, bo ostatnio odpaliłem sobie remaster tlou i tam 60 klatek znacząco masakruje 30 fps. najbardziej widać to po "powidokach" pionowych krawędzi przy normalnym obracaniu kamerą.


Moldar

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 29-12-2005
  • Wiadomości: 7 996
  • Reputacja: 132
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #255 dnia: Grudnia 04, 2016, 20:57:21 pm »
Pewnie jakiś tam teatr itp.

Nie miałem jeszcze sytuacji, w której 30>60.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #256 dnia: Grudnia 04, 2016, 21:11:40 pm »


Po pierwsze - dzieki bogu, ze 60 klatek nie ma

można wiedzieć dlaczego dla ciebie 30>60? pytam, bo ostatnio odpaliłem sobie remaster tlou i tam 60 klatek znacząco masakruje 30 fps. najbardziej widać to po "powidokach" pionowych krawędzi przy normalnym obracaniu kamerą.
Kwestia gustu i pewnie przyzwyczajenia. Wydaje mi sie to jakies takie dziwne, nienaturalne i malo filmowe.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 151
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #257 dnia: Grudnia 04, 2016, 21:12:56 pm »
30>60 :o  :lol:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #258 dnia: Grudnia 04, 2016, 21:15:16 pm »
Wyjdz chociaz z tego tematu jak nie potrafisz normalnie rozmawiac. Chlopaki wyzej przedstawiaja swoje racje, ja swoje a Ty robisz burdel jak zwykle.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #259 dnia: Grudnia 04, 2016, 21:20:05 pm »
przeciez ten "filmowy efekt" przy 30fps to bzdura totalna. w kinematografii każda klatka naświetlana jest przez 1/24 sekundy i rzeczywiście poruszające się obiekty, czy szybkie ruch kamery, zyskują mały blur.
w grach obraz jest generowany (nie rejestrowany) i szybkość tego generowania skutkuje ogromnymi powidokami przy 30, i płynniejszym, naturalniejszym obrazem w 60. "efekt filmowy" (na forum nazywany paćką) można dodać potem i do każdej z opcji.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2016, 21:25:18 pm wysłana przez s00s »

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 151
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #260 dnia: Grudnia 04, 2016, 21:22:41 pm »
Wyjdz chociaz z tego tematu jak nie potrafisz normalnie rozmawiac. Chlopaki wyzej przedstawiaja swoje racje, ja swoje a Ty robisz burdel jak zwykle.

Nie robię burdelu tylko pokazałem, że to jest dla mnie niepojęte i nienormalne ;)
Wszyscy walczą aby ta animacja była jak najwyższa jednak jak widać dla niektórych nie musza i najlepiej jak będzie to filmowe 24fps.

Burdel to ty zacząłeś pod postem Sylvana bo go tak jak mnie nie trawisz ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #261 dnia: Grudnia 04, 2016, 21:43:54 pm »
Napisalem normalna odp na jego posta. To sie nazywa rozmowa. Koncze temat.

lupinator

  • Gość
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #262 dnia: Grudnia 05, 2016, 00:59:04 am »
Jestem w trakcie trzeciego przejścia i dla zabawy wskoczyłem dziś do wanny Calliście. Rozwaliło mnie kiedy pojawił się napis

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

el becetol

  • Gość
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #263 dnia: Grudnia 05, 2016, 11:18:58 am »
przeciez ten "filmowy efekt" przy 30fps to bzdura totalna. w kinematografii każda klatka naświetlana jest przez 1/24 sekundy i rzeczywiście poruszające się obiekty, czy szybkie ruch kamery, zyskują mały blur.
w grach obraz jest generowany (nie rejestrowany) i szybkość tego generowania skutkuje ogromnymi powidokami przy 30, i płynniejszym, naturalniejszym obrazem w 60. "efekt filmowy" (na forum nazywany paćką) można dodać potem i do każdej z opcji.

Dlatego w grach symuluje się to motion blurem, który nazywa się paćką albo powidokami. Zresztą taki sam motion blur widzisz obracając szybko głową. Typowe pecetowe granie jak CS w 240 fps bez motion blura wygląda uber ch**owo, sztucznie i sterylnie. 

Zresztą Kyo popiera dużo fps, upłynniacze i brak motion blura - to powinno dać wszystkim do myślenia do jakiego typu ludzi coś takiego przemawia.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 338
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #264 dnia: Grudnia 05, 2016, 11:24:44 am »
przeciez ten "filmowy efekt" przy 30fps to bzdura totalna. w kinematografii każda klatka naświetlana jest przez 1/24 sekundy i rzeczywiście poruszające się obiekty, czy szybkie ruch kamery, zyskują mały blur.
w grach obraz jest generowany (nie rejestrowany) i szybkość tego generowania skutkuje ogromnymi powidokami przy 30, i płynniejszym, naturalniejszym obrazem w 60. "efekt filmowy" (na forum nazywany paćką) można dodać potem i do każdej z opcji.

No dla mnie obraz w 60 fps jest cholernie nienaturalny i gorzej mi się gra. Wydaje mi się wszystko wtedy zbyt płynne. No ale jak zaznaczyłem, kwestia gustu i przyzwyczajeń też pewnie.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #265 dnia: Grudnia 05, 2016, 12:12:01 pm »


przeciez ten "filmowy efekt" przy 30fps to bzdura totalna. w kinematografii każda klatka naświetlana jest przez 1/24 sekundy i rzeczywiście poruszające się obiekty, czy szybkie ruch kamery, zyskują mały blur.
w grach obraz jest generowany (nie rejestrowany) i szybkość tego generowania skutkuje ogromnymi powidokami przy 30, i płynniejszym, naturalniejszym obrazem w 60. "efekt filmowy" (na forum nazywany paćką) można dodać potem i do każdej z opcji.

Dlatego w grach symuluje się to motion blurem, który nazywa się paćką albo powidokami. Zresztą taki sam motion blur widzisz obracając szybko głową. Typowe pecetowe granie jak CS w 240 fps bez motion blura wygląda uber ch**owo, sztucznie i sterylnie. 

Zresztą Kyo popiera dużo fps, upłynniacze i brak motion blura - to powinno dać wszystkim do myślenia do jakiego typu ludzi coś takiego przemawia.

ja powidoków nie mam jak szybku ruszam głową, no ale słyszałem, że to cecha osobista i niektórzy "rejestrują" oczami  mniej klatek, niż inni. może ty tak masz i wtedy ok, rozumiem twój pubkt widzenia.

el becetol

  • Gość
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #266 dnia: Grudnia 05, 2016, 12:34:33 pm »
ja powidoków nie mam jak szybku ruszam głową, no ale słyszałem, że to cecha osobista i niektórzy "rejestrują" oczami  mniej klatek, niż inni. może ty tak masz i wtedy ok, rozumiem twój pubkt widzenia.

Jak machasz głową widzisz wyraźny obraz tak jakbyś patrzył nieruchomo na wprost? <ok> <wierze>

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #267 dnia: Grudnia 05, 2016, 13:51:29 pm »
blur to nie powidoki. włącz sobie jakąś gierkę z wyborem fps. znajdz pionowe krawędzie, najlepiej z dużym kontrastem (np. rząd okien) i pobaw się kamerą. ja widzę masakryczną różnicę na korzyść wyższego odświeżania i nie jest to efekt z życia, bo pewnie rzygałbym przy każdym szybszym obrocie głową. tak jak pisałem wcześniej, ty może tego nie zauważasz i dla mnie ok, wierzę ci.

el becetol

  • Gość
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #268 dnia: Grudnia 05, 2016, 14:20:37 pm »
A czyli jasne, ty po prostu używasz słowa którego znaczenia nie rozumiesz, bo to co opisujesz to nie są powidoki.

Kontrast następczy (również powidok, obraz następczy) – zjawisko optyczne polegające na tym, że po wpatrywaniu się w jakiś kształt, a następnie odwróceniu wzroku, w oczach pojawia się na chwilę ten sam, zamazany kształt w barwie dopełniającej, np. czerwone zachodzące słońce pozostawi w oczach swój okrąg w barwie zielono-niebieskiej.

Tutaj jakiś pierwszy lepszy przykład:



Czy jednak chodzi ci o to? Mi się takie rzeczy przy obracaniu kamerą nie zdarzają że się za każdym razem kolor sceny zmienia jak tylko ruszę kamerą, może jak kyo masz jakąś wadę wzroku?

Może spróbuj zrobić stoklatkę w momencie jak widzisz ten efekt który nazywasz powidokiem i pokaż screena o co właściwie chodzi.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #269 dnia: Grudnia 05, 2016, 15:01:56 pm »
mam wadę wzroku tylko przy 30 fps :lol:
zrobiłeś test, o którym pisałem czy dalej będziemy gadać jak ślepy z głuchym o kolorach?

el becetol

  • Gość
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #270 dnia: Grudnia 05, 2016, 15:18:15 pm »
W pracy nie zrobię ale nie raz grałem w grę 60 fps i 30 fps i nie widziałem "powidoków", chyba że tobie ciągle chodzi o coś innego tylko błędnie nazywasz to powidokiem, podejrzewam że większy motion blur.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #271 dnia: Grudnia 05, 2016, 15:27:19 pm »
blur to nie jest na pewno, raczej "ghosting". zresztą, nie o semantykę tu chodzi, a efekt. ja widzę różnice, ty nie i ok. świat się nie wali.
zresztą, to nie ten temat na forumku. włącz sobie remaster tlou, wyłącz upłynniacze w tv i zaraz na początku, po wyjściu z pokoju na korytarz jest oświetlona framuga przy schodach. tam nardzo dobrze to widać. obadaj i wrócimy do sprawy ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 05, 2016, 15:31:53 pm wysłana przez s00s »

el becetol

  • Gość
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #272 dnia: Grudnia 05, 2016, 15:44:57 pm »
Nie mam tej gry. Ale tego sprawdzać nie muszę, bo w to ci wierzę, tylko że raczej to efekt wynikający z motion blur, który oczywiście jest bardziej widoczny jak klatka jest dwa razy dłużej wyświetlana. Myślałem że jak piszesz o powidokach to ty coś tam zupełnie innego widzisz czego nie ma w ogóle przy 60 fps. To wynika z tego że w grach nie ma naturalnego motion blur jak przy dłuższym czasie naświetlania klatki filmowej, więc różni twórcy tworzą motion blur na różne sposoby próbując osiagnąć naturalny wygląd klatki filmowej - i to nie jest bug, tylko feature. 8) W takim Uncharted 4 można wyłączyć motion blur z tego wiem, jeszcze nie sprawdzałem, ale ciekawe jak ty byś to zrobił to czy to o czym mówisz i tak ci przeszkadza znika lub się zmniejsza.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #273 dnia: Grudnia 05, 2016, 16:14:18 pm »
Przenieście się z rozmową do innego tematu ;)

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #274 dnia: Grudnia 09, 2016, 10:13:29 am »
Wlasnie skonczylem drugi dodatek i jakos bardziej mi sie podobal od Knife of Dunwall. Swietne dopelnienie historii. Odkupilem winy Dauda nikogo nie zabijajac. Teraz sprobuje przejsc na ducha.

Kyokushinman

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 17-09-2009
  • Wiadomości: 11 151
  • Reputacja: 171
  • KRYTYK GROWY
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #275 dnia: Grudnia 09, 2016, 10:20:35 am »
Ja też będę odświeżał sobie jedynkę przed dwójką bo już zapominam jak ta gra była dobra :)

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #276 dnia: Grudnia 09, 2016, 10:31:07 am »
Mnie kusi zeby zrobic platyne.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 639
  • Reputacja: 252
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #277 dnia: Grudnia 09, 2016, 11:16:10 am »
Też mnie korci. :grin:

Wlasnie skonczylem drugi dodatek i jakos bardziej mi sie podobal od Knife of Dunwall. Swietne dopelnienie historii. Odkupilem winy Dauda nikogo nie zabijajac. Teraz sprobuje przejsc na ducha.

Liczę, że świetne Dishonored II, otrzyma równie kozackie dodatki jak ta cześć. 

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #278 dnia: Grudnia 09, 2016, 11:51:12 am »
No ja w dwojke jeszcze nie gralem - po kupnie ps4 to bedzie jedna z pierwszych gier jakie musze zaliczyc. A jesli chodzi o dodatki to Brigmore Witches moim zdaniem momentami przebija podstawowe misje. Jakby nie patrzac Arkane sami sobie stawiaja poprzeczke bardzo wysoko.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 639
  • Reputacja: 252
Odp: Dishonored: Definitive Edition
« Odpowiedź #279 dnia: Grudnia 09, 2016, 11:55:48 am »
Dokładnie. Wiedźmy mają swój klimat, ale też The Knife of Dunwallto kawał świetnie wykonanej pracy. Fabryka zapada w pamięć, wyzwanie tez jest wyższe niż w podstawowej wersji.
No i postać głównego bohatera, również ciekawy zawodnik.