Raczej chodzi o momenty, gdy wiecej jest pikania niz wlasciwej tresci, co bardzo irytuje. Przynajmniej mnie. I tak, i tak serial jest dla doroslej publicznosci, wiec po co pikac wersje internetowe?
Akcja jak siedza w krzakach, od 1:55. A teraz wyobraz sobie, czy nie lepiej byloby bez pikania.