Połowa gier w AAA w tej generacji robiona jest przez kilkadziesiąt osób, a ty tu o kilkuset mówisz. Filmy mainstreamowe mają samych aktorów więcej niż team developerski.
Innymi słowy, głupie gadanie z porównywaniem do filmów.
Zresztą, masa książek pisana jest przez wielu autorów: od słowników poczynając, a na biografiach Adele kończąc.