Ludzi robią to co im każą, a szczególnie w takim korpo jak Ubi. I co z tego, że widzisz problem, jak nie możesz z tym nic zrobić, bo nie ma na to czasu. Jak silnik jest zjebany i liczy sobie sporo lat, to cudów z tym nie zrobisz. To jest jak taplanie się w gównie. W gównie, które ktoś kiedyś stworzył i teraz musisz to jakoś ogarnąć. Tracisz więc sporo czasu na załatwianiu banalnych spraw. Dodatkowo silnik nie nadaje się za bardzo do robienia gier na wiele platform, ale oczywiście do tego jest używany, stąd optymalizacja to katorga.