Jutro założę sobie moją koszulkę Niemiec i pójdę po piwko, a jak po drodze zobaczę jakiegoś pajaca z polską flagą to parsknę śmiechem. I jeszcze niech mi jutro ktoś powie w tv, albo na ulicy krzyknie "Polacy nic się nie stało", to jebne. Paranoja i nic więcej. Z każdym turniejem ta sama drużyna, która stwarza sytuacje przez kilka minut, ale nie potrafi ich wykorzystać, a potem zbiera baty. Nie widzę żadnych zmian w grze reprezentacji.