Proste, mogły nas Niemiaszki przygarnąć po wygranej przez nazistów wojnie, bylibyśmy teraz potęgą gospodarczą. Ach, wiecznie niespełnione marzenie folksdojczów.
Pracowałem kiedyś obok Ostrowa Wielkopolskiego, ogólny podziw dla germańskiej nacji wychodzący w rozmowach z mieszkańcami był wręcz niezdrowy dla uszu.