Ja kupuję każdy sprzęt i każdy chwalę na tyle na ile zasługuje. To ty ledwo co podali specyfikację One X napisałeś, że trzeba na bakier być z wiedzą, by wierzyć, że Xbox będzie mocniejszy.
Później przez kilka stron "oby M$ zdechł", a jak o tym wspomniałem, poleciałeś do Lema prosić o ost dla mnie.
Nie mówiąc o tym, że nascie miesięcy jęczałeś na FM6, że
jak to 2015 r i bez dynamicznych warunków, a rok później zagrywałeś się w AC gdzie ci słoneczko ciągle świeciło i jak cię punktowaliśmy z sOOs w tej materii udawałeś, że sprawy nie ma.
I gdzie ty chłopak u mnie agresję widzisz. Ja nie pamiętam kiedy głos podniosłem w w życiu codziennym, wiec marne szanse by jakiś obcy facet, który ma odmienne zdanie od mojego (do czego ma prawo) mnie denerwował.
To, że głupoty wypisujesz, to twoja sprawa.
Ja
Battlefront II przeszedłem nie wydając Kazimierza na jakąkolwiek skrzynię w multi też problemu nie miałem.
Shadow of War zaliczyłem całe, złotówki nie wydałem. Bez farmy, bez grindu.
Z FM7 spędziłem dziesiątki godzin, ukończyłem chyba jako jedyny na GO kampanię w tej grze. Nie trzeba nic kupować.
I tym się różnimy. Ja w te gry grałem, wiem na jaką ocenę zasługują, a ty nie masz o nich pojęcia, a wymądrzasz się jak to niszczą rynek, bo jakiś pajac jeden z drugim celowo wystawili 0/10 zapewne gry nie widząc.
Ja kupiłem jako jeden z pierwszych FM7, na kilka dni przed premierą. Jak ktoś miał cyfrową i tak nie mógł grać. W momencie gdy ludzie mogli wystawiać oceny, już było sporo 0/10 - masz tu swoje user score.
Tak samo jak typy, które nie mogły znieść ekstremalnie wysokiej średniej dla BotW na Słicza, klikali jak jeden maż 0/10.
Zresztą jak cię traktować poważnie, skoro dorosły facet pluje na markę od kilku lat w SW, i jeżeli nazywa się go fanbojem, to leci do moderacji na skargę, a kilka miesięcy później sam pisze o innym użytkowniku Xbot, tylko dlatego, że chwali FM. Albo napisał
Kończe dyskusje
A kilka min. później klei posta na kilka akapitów.
Dla tej odnogi ścigałek powstalo określenie simcade. Czyli coś pomiędzy zręcznościówką a simen
Dokładnie. I o to mi chodzi, a ten z uporem maniaka twierdzi, że to zręcznościówka. Ja nie twierdzę, że to symulacja w najczystszej formie, bo to zawsze będzie gra, plus gra ma się sprzedać, wiec twórców muszą na uproszczenia - większe, mniejsze pójść.
Wiesz, gdyby podać dwie grupy, to Dc, N4S lądują w zręcznościówkach, a GT, FM w symulacji. I tak to recenzenci spłycają (czasami ktoś napisze właśnie, że to gra pomiędzy pomiędzy nimi, ale z zacięciem symulacyjnym semi-sim, i tak dalej.
Ale tez nie ma się co wygłupiać, ponieważ przez takie roszady
Raczet i Klank nazywany jest platformerem, choć tam głównie spust się naciska.
Zresztą nie ma się co oszukiwać, na GO FM łatwego życia nie ma, bo graczy mało, a pewnie kampanię w odstaniach 4 odsłonach tylko ja przeszedłem, zatem wiedzę mam z tego zakresu niemałą.