Ok. Wreszcie udało mi się spędzić przy tym cudzie techniki nowożytnej sporo czasu więc mogę podzielić się spostrzeżeniami. Głośność, a raczej jej brak (jesli można to tak nazwać kolokwialnie), jest po prostu nie do opisania. Żaden sprzęt od czasów N64 nie był tak cichy
. Czy to z płytką w środku czy bez hula, jak należy. Z dużą rezerwą podchodzę do menu, bo z jednej strony jego intuicyjność jest dyskusyjna, z drugiej pozostaje kwestia przyzwyczajenia. Nie mniej nie jest to intuicyjne rozwiązanie. Wygląd natomiast powala, płynne przechodzenie kolorów, zmiana interfejsu zależnie od dema/gry w czytniku robi wrażenie. Wizualizacje przy odtwarzaniu CD są w porządku chociaż jest ich mniej niż na XO. Darmowy content to bardzo miłą sprawa, a konfiguracja sieci jest banalna (testowane na routerze więc tutaj nie mogło być problemów
). Pad to porażka, nie ma się co tutaj szczypać i inwestycja w DS3 to pewnik dla każdego. Zupełnie nie czuć go w ręce i waży mniej więcej tyle co stary cyfrowy Joypad do PSXa. Gałki działają dużo lepiej niż w DS2, natomiast patent z R2 i L2 to dla mnie zagadka. W ogóle, nie mam pojęcia kto wpadł na ten pomysł, ale myślę, że powinien zmienić branżę na jakąś w której ceni się spontaniczne i "ciekawe" rozwiązania. Filmy na Blu-Ray robią wrażenie bezapelacyjnie. To zupełnie nowa jakość (nie porównuje do HD-DVD, którego nie widziałem, patrzę z perspektywy obcowania z DVD) i czekam aż nośnik będzie wreszcie popularny (jeden film w wypożyczalni, kpina). Pobawiłem się kilkoma grami (na sejwach i od startu) i, bez zaskoczeń, najpiękniejszy wydał mi się Uncharted. Co prawda, kilka patentów wyszło blado. Skok z AK47 jest na poziomie Duke Nukem: Time To Kill (czyt. słabo). Co do reszty widoczków, zastrzeżeń nie mam. Sama formuła rozgrywki mnie nie porwała. Za dużo strzelania, za mało przygody. Graficzne cudo, gameplayowo Gears Of War + Prince Of Persia. Tyle (niektóre loadingi są ZBYT długie...). Ratchet & Clank NIE wygląda jak bajki PIXARa. Czekałem na to, bo złotouści użytkownicy rozpływali się nad grafą. Gra jest ładna, animacja jest cudowna, humor świetny, ale to Ratchet w HD. Ładny, baśniowy, ale 4D to to nie jest. Heavenly Sword to - w kwestii gameplay'u - nie moja bajka, ale potańcówki jakie robi Nariko (w szczególności z tym dupnym mieczem) naprawdę niszczą, a filmiki są świetnie (chociaż pokusiłbym się o więcej detali, bo głównie twarze "robią"). Resistance - straszna kapa, może na multi się sprawdza, neistety nie było mi dane potestować. Motorstorm - super, bajerki z tiltem i naprawde przyjemna, dynamiczna gierka, ładne efekty.
Podsumowując - graficznie PS3
będzie niedługo wymiatało. Póki co nie ma oczopląsu; Uncharted to jedyna gra, o której mogę powiedzieć: "tego jeszcze nie widziałem na Xboxie". Możliwości konsoli przewyższają możliwości klocka (mówię o "multimedialności"), ale to nic nowego. Byłem podjarany, zaliczyłem niestety mały 'reality check', ale widząc ewolucję tych gier i zapowiedzi kibicuję temu "odtwarzaczowi Blu-Ray z możliwością odpalania gier".
PS. Z ciekawości podłączyłem do dużego, dobrego telewizora SD i całość wypadła słabo. Dużo lepiej w SD prezentuje się XO.
