Mały tip:
ostatnio konsola często wywalała mnie sama z PSN, próba ręcznego zalogowania powodowała wyrzyganie na ekran błędu nr 8001000A. Ostatnio zmieniłem całą sieć domową (od kabli aż do routera i modemu) na gigabitową, co wiązało się też z nową konfiguracją sieci na konsoli i dodatkowo zauważyłem, że konsola nie przechodzi testu łącza (tam gdzie powinny się pokazać parametry łącza).
Rozwiązanie jest banalne ale jednocześnie dziwne - w ustawieniach konta trzeba przełączyć z języka polskiego ponownie na język angielski (pamiętacie ostatnią aktualizację firmware i "spolszczenie" panelu konfiguracyjnego i PSStore?). Pożegnałem się z polskim Sklepem, ale jednocześnie konsola pięknie przechodzi test łącza, raportuje poprawnie NAT2 i pożegnałem 8001000A. Coś zrobili i coś spierdolili magicy z Sony. Być może ma to również znaczenie dla transferów - sprawdźcie.
PS - co dowolnego pobierania instalek ze sklepu: u mnie niemal zawsze ciągnie się na maxa ile łącze pozwala (na facie, na slimce, bezprzewodowo i przewodowo - whatever).