A słyszał kiedyś o czymś takim jak PR? Czy nie bardzo? Wujek Bill mąż opatrznościowy. Wzruszyłem się. Dodaj jeszcze, bo zapomniałeś, że M$ w latach 90 pomógł ofiarom domu, który spłonął w Gdańsku. Dobrze, że panie i panowie z M$ robią to bezinteresownie tak, bo jeszcze bym pomyślał, że wytwarzają wokół siebie dobry PR, który i tak marnie im wychodzi.
Hm... może się mylę, ale taki PR jest chyba lepszy, aniżeli pianie, że Motostorm działa w 1080p i 60fps, drobne "potknięcia" na temat nagrody dla pada itp... >_>
Wystarczy popytac PeCetowców, a także firmy, które muszą płacic 2k za Windowsa, 2k za Office'a, itd.
Tak, a złe Adobe każe sobie płacić 2500zł za Photoshopa 7CE (8 kosztuje już coś koło 3 tysiaków...), Corel Draw Graphic Suite X3 ENG Box kosztuje ok. 1800zł, OpenOfficePL 2006 jakieś 1700zł, Dreamweaver 8 - jakieś 2000zł itp itd... Ale oczywiście to tylko Microsoft daje kosmiczne ceny za programy, które przecież każdy musi mieć (bo oczywiście po co WinXP Home Ed. OEM za niecałe 500zł, lepiej narzekać, że Professional jest za drogi... po co korzystać z tańszych pakietów biurowych, gdy korzysta się tylko z Worda i Excela - nie, lepiej narzekać, że czteropłytowy zestaw biurowy Microsoftu wypełniony programami i dodatkami jest za drogi...).
Nie wspominając już o tym, że chyba nie wiesz, ile trwa i kosztuje napisanie takiego systemu czy pakietu programów...
Sorki, ale wydaje mi się, że kilka osób tak zapałała nienawiścią do Microsoftu czy Gates'a, że już w ogóle dostała klapek na oczy i tylko wykorzystuje okazję, by wypowiedzieć jak najwięcej przesączonych nienawiścią bzdurnych argumentów...
Tak, Bill wykupi wszystkich, czeka nas koniec świata, już możecie się kryć
