Byc moze w zestawie z konsola trafil mi sie jakis lewy pad, ale ten co mam na chwile obecna ma juz dwie ulomnosci:
- swiatelka sygnalizujace nr pada w ogole sie nie pala (nie probujcie skrecac pada w dwie rozne strony jednoczesnie - nie wiem za bardzo jak wytlumaczyc o co mi chodzi

W kazdym razie robi to duzo osob gdy sie wnerwia na gre)
- krzyzak nie dziala juz tak jak wczesniej, jakos tak toporniej chodzi (nie probujcie rozkrecac pada, zeby sprawdzic co sie stalo ze swiatelkami

dziwna konstrukcja)
Spusty to faktycznie tragedia, nie spotkalem sie z gorzej wykonanymi spustami na konsolach, co za idiota wymyslic wypukle spusty, ktore na dodatek dziwnie chodza. Tak samo jak POK musialem zmienic sterowanie w Motorstormie. W ogole po kij dawali te spusty, w wyscigi grac sie na nich nie da, w shooterach strzelac tez sie nie da - taki Resistance defaultowo ma strzal pod R1. Wlasnie do tego mialy one sluzyc a tu nadal trzeba z R1/L1 korzystac. Mam nadzieje, ze jak wypuszcza pada z wibra, to poprawia kilka rzeczy:
- bezdyskusyjnie spusty musza byc wklesle oraz miec jakis normalny opor
- galki rowniz powinny byc wklesle, moglyby chodzic troszke ciezej
- najchetniej bym zamienil miejscami krzyzaka i lewa galke
- krzyzak niech zostaje taki jaki jest czyli idealny
