Panowie, mam sprawuche. Dostałem kilka dni temu (niby) nową konsole w serwisie bo stara padła i wszystko cacy, ale ta nowa jakaś mocno podejrzana

Chodzi o to, że po jakimś czasie grania w cokolwiek plej nagle wrzuca wysokie obroty (wiatraki wyją prawie jak przy tym fan teście) i huczy tak sobie przez jakieś 20 minut/pół h. Co najlepsze nie ma znaczenia czy konsola jest zimna czy już mocno spocona, ot może zacząć wyć np po kilkunastu minutach od włączenia. Po wyłączeniu w trakcie tego wycia i ponownym włączeniu jest momentalnie ciuchutko. Miał ktoś podobną sytuacje? Zastanawiam sie czy taki "problem" podlega w ogóle gwarancji. Nie powiem, że nie ciekawi mnie też dlaczego w wersji z dyskiem 40GB wykrywa mi 55GB

(z czego wolne miejsce to 46GB a na dysku nie mam dosłownie nic zainsalowanego, 0 demek, filmików, muzy etc. Wiem, ze system troche pożera, ale aż tyle?) Co sądzicie?
