Tak, przywiązaną za ryj do samochodu. Na lodzie lub śniegu. Na początku jechala na nogach, później nie mogła i klapnęła na dupę i dalej tak byłą ciśgnięta. W tle słychać posmiechujki dowcipnisiów.Beka jak sam skur**syn.
@boban
Tarniak nie ma nic do tego, pewnie zwyzywalby mnie od hipokrytów bo przecież zajadam świnki. Po prostu nie widze nic, dosłownie NIC śmiesznego w męczeniu żywego stworzenia. A skoro Ciebie to bawi...