Ooo i znowu doczekałem się nowego profilu psychologicznego.
To ja też się pobawię w psychologa. Kresq Twój problem polega na tym, że Ty starasz się ukryć fakt że jesteś fanboy'em, ale coraz słabiej Ci to wychodzi co można zauważyć w temacie SW. Niby Cię nie interesuje ten temat, ale jak już gula Ci skacze i krew fanoby'a gotuje to nie możesz się powstrzymać od zjechania kogoś kto źle pisze o Twoim kochanym X0.
Ja pierdole

No co.
Jak już pier....ć głupoty to na całego. Ktoś pisze bzdury, to ja bzdurnie się do tego donoszę.
Oni śmieją się z ciebie, nie z tobą. A jest dużo takich osób na tym forum. Pewnie powiesz, że sobie to z palca wyssałem i jest tak tylko wg mnie.
Jadę kogoś, kiedy ktoś pisze idiotyzmy, często w tym przodujesz, i mimo że naprawdę mnie to śmieszy i dostarcza dużo ubawu, to jednak nie jestem zupełnie odporny na debilne teksty.
I jeszcze jedno. Nigdy nie miałem X0, jedynie ze dwa razy pożyczyłem od kumpla. Teraz mam tylko DS Lite'a, którego kupiłem zaraz po tym jak sprzedałem PStwo. Wcześniej miałem pierwszego Xboxa, a jeszcze wcześniej zwykłe PS2. Tyle, jeśli chodzi o poprzednią generację.
PS2 sprzedałem, bo przeszedłem na nim trochę gier, przy których świetnie się bawiłem. Później spróbowałem Xboxa jako czegoś innego. I też świetnie się bawiłem. Później kupiłem PStwo, bo w międzyczasie u schyłku generacji wyszło trochę naprawdę genialnych gier (a i trochę zzaległości miałem), których nie mogłem sobie odpuścić.
No to teraz powiedz mi czy jestem fanbojem Sony, MS, czy Nintendo?
Naprawdę idiotyczne to, że spowiadam się z konsol, które miałem, ale widzę, że muszę to zrobić, bo jesteś głuchy jak pień (a może to coś innego...), do którego nic nie dociera.
I nie zasłaniaj się tym, że np. tego swojego posta "napisałeś na żarty, bo nie będziesz w inny sposób odpowiadał na kretyńskie (moje) posty", bo i tak wszyscy wiedzą, że napisałeś to na serio, ale teraz tylko z siebie robisz pośmiewisko.