Braciak organizuje dla kumpla wieczór kawalerski u nas w domu, zostałem tak jakby zaproszony.
Śmiesznie się popatrzeć na tych starych pryków gapiących się na striptizerkę.
A sam striptiz to dla mnie trochę przereklamowana sprawa, chyba nie gustuje w laskach starszych o dekadę. ;D
Opublikowane: 20 Kwiecień 2008, 01:06:18
Dobra, cofam tamto. Drugi taniec był sporo fajniejszy, szczególnie jak usiadła mi na kolanach. OŁ JEA!
