Cóż, nie musisz tego rozumieć. I na pewno mi nie wmówisz, że nigdy nie śmieszyło cię nic głupiego. Rozumiem, że bawią cię jedynie inteligentne i wysublimowane żarty.
Co do tych filmików, to nie spadłem z krzesła ze śmiechu, ale zaśmiałem się pod nosem i wydały mi się one dosyć absurdalne. Nie zaprzeczam też, że te filmy to głupota. Jednak ty masz w avatarze dragon balla, a mnie rozśmieszyły te filmy i nie widzę problemu.