[archiwum] Co Was ostatnio rozśmieszyło?

[lupinator]

Pułapki na hipsterów w Nowym Jorku 

http://laughingsquid.com/hipster-trap/

[el becetol]

 

Jeszcze śmieszniej by było jakby któryś się złapał.

[dark\]

http://www.wykop.pl/link/668423/mario-balotelliego-zmagania-z-skomplikowana-technologia/

[Solid Snake 1989]

[Straszakq]

Hehe okazał skruchę. Pozytywny pies. 

[Solid Snake 1989]

przewińcie od razu gdzieś do 1:10 

[szmajdzik]

Haha wracają chłopaki do formy Trofeum mnie rozwaliło 

Zajebisty też filmik z winnym psem. Fajnie, że koleś wziął kamerę i nakręcił to

[Ogur]

Zajebisty też filmik z winnym psem. Fajnie, że koleś wziął kamerę i nakręcił to

Lol. Przecież od razu widać, że pies jest tresowany do tego filmu.

[Ghostie]

Ludzie to maja pomysly 

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[blach0r]

Straszna słabizna

[marcingt]

To ze Street Fightera II i z cyckami Katy Perry nawet nie najgorsze.

[Ryo]

To ze Street Fightera II i z cyckami Katy Perry nawet nie najgorsze.

Mnie numer 7 rozjebał.

[marcingt]

Wytrwajcie do końca 

[Jacek84]

Mój ulubiony! 

[Ogur]

Mój ulubiony! 

O kur**. Zajebiste. 

A to znasz?

[lupinator]

ban

[Leszke]

http://www.90minut.pl/news/150/news1508113-Tomasz-Hajto-zagral-w-klasie-A.html

[Snake_Plissken]

O kur**. Zajebiste. 

Toż to ku*wa stare jak internet.

[Jacek84]

No wiem ze stare ale fajne :PPPP

[Solid Snake 1989]

Wyjść na trening o 16.30 a wrócić do domu o 1.40 śmierdząc rybą i targając monitor CRT. 

Nie będę opisywać całej wczorajszo-dzisiejszej przygody, bo zdecydowana większość to żarty sytuacyjne więc i tak się nie pośmiejecie

[Ogur]

O kur**. Zajebiste. 

Toż to ku*wa stare jak internet.

[Devilek]

Fajna, ale czemu uroda nie może chodzić w parzę z rozumem

[Kert]

Myślę nad kupnem samochodu, ale fundusze nie pozwalają nawet mrugnąć w kierunku jakiejkolwiek maszyny prosto z salonu. "Badam" więc rynek używek i już lekko załamując ręce, zastanawiając się intensywnie nad kredytem na "nówkę", trafiam na komentarz do artykułu, która rozbawia mnie w niedzielne przedpołudnie:

HISTORIA JEDNEGO PASSATA 1.9TDI 1999R (model 2000)
zakupiony od niewidomego 91 letniego oficera SS w stanie spoczynku (żona adwokat, syn pilot, córka lekarz), 94tys. przebiegu gdyż było to 6 auto w rodzinie jeżdżone tylko w słoneczne dni, na co dzień stał pod kocem w ogrzewanym garażu. tydzień przed sprzedażą ten 1 właściciel dokupił 2 komplety opon, wymienił rozrząd, oleje, płyny, paski i kompletne zawieszenie. także nic nie stuka i nie puka, bez wkładu finansowego, tylko klima jest do nabicia. spalanie oscyluje w granicach 3L/100km, jak są korki i ktoś ma ciężką nogę to 3.5L/100km. autko do tego stopnia bezawaryjne, że człowiek zapomniał jak mechanik wygląda, śmiało można maskę zaspawać. w dzień zakupu Passata, syn właściciela zatankował auto do pełna, umył i nawoskował na gorąco a córka zrobiła nam na drogę kanapki i kawy w termos. samochód w stanie kolekcjonerskim, jedyny taki, tylko lać ropę i jechać. na wyposażeniu są: strumienica, szpera, wydech z kwasiaka, rozpórki kielichów,  fajera momo, kubły Recaro. serdecznie polecam to zadbane, doinwestowane autko w Dieselku. będzie służyć wiele lat gdyż nie jest wytłuczone i wykatowane. sprzedaję z bólem serca swoją laleczke, pilnie z powodu wyjazdu, tylko dla miłośnika marki, w dobre ręce.

Idealne podsumowanie tego, co często widzę na portalach aukcyjnych.

[Ogur]

Myślę nad kupnem samochodu, ale fundusze nie pozwalają nawet mrugnąć w kierunku jakiejkolwiek maszyny prosto z salonu. "Badam" więc rynek używek i już lekko załamując ręce, zastanawiając się intensywnie nad kredytem na "nówkę", trafiam na komentarz do artykułu, która rozbawia mnie w niedzielne przedpołudnie:

HISTORIA JEDNEGO PASSATA 1.9TDI 1999R (model 2000)
zakupiony od niewidomego 91 letniego oficera SS w stanie spoczynku (żona adwokat, syn pilot, córka lekarz), 94tys. przebiegu gdyż było to 6 auto w rodzinie jeżdżone tylko w słoneczne dni, na co dzień stał pod kocem w ogrzewanym garażu. tydzień przed sprzedażą ten 1 właściciel dokupił 2 komplety opon, wymienił rozrząd, oleje, płyny, paski i kompletne zawieszenie. także nic nie stuka i nie puka, bez wkładu finansowego, tylko klima jest do nabicia. spalanie oscyluje w granicach 3L/100km, jak są korki i ktoś ma ciężką nogę to 3.5L/100km. autko do tego stopnia bezawaryjne, że człowiek zapomniał jak mechanik wygląda, śmiało można maskę zaspawać. w dzień zakupu Passata, syn właściciela zatankował auto do pełna, umył i nawoskował na gorąco a córka zrobiła nam na drogę kanapki i kawy w termos. samochód w stanie kolekcjonerskim, jedyny taki, tylko lać ropę i jechać. na wyposażeniu są: strumienica, szpera, wydech z kwasiaka, rozpórki kielichów,  fajera momo, kubły Recaro. serdecznie polecam to zadbane, doinwestowane autko w Dieselku. będzie służyć wiele lat gdyż nie jest wytłuczone i wykatowane. sprzedaję z bólem serca swoją laleczke, pilnie z powodu wyjazdu, tylko dla miłośnika marki, w dobre ręce.

Idealne podsumowanie tego, co często widzę na portalach aukcyjnych.

A rzeźnię na czterech kołach widziałeś?

Dodatkowe wyposażenie:
ABS, el. lusterka, centralny zamek, wspomaganie kierownicy, welurowa tapicerka

Opis pojazdu:
Sprzedaję BMW E36 316 z roku 1991, silnik 1.6 benzyna 105KM.

Wóz przyjechał w 2008 roku z Austrii w stanie dobrym. Jednakże trzy lata i dwaj poprzedni właściciele sprawili, że sam szatan czuje przed wozem respekt i marzy, aby mieć go w swoim garażu.

W przeciwieństwie do nadwozia, silnik jest w zaskakująco dobrej kondycji, podobnie jak skrzynia biegów, sprzęgło, hamulce. Stan tylnego zawieszenia pozostawia wiele do życzenia. Sam Mikołaj w okresie świąt nie odbiera tyle życzeń od dzieci. Przy silniku stożkowy filtr powietrza. Możliwe, że właściciel chciał wyciągnąć więcej mocy z silnika 1.6 i odbyć samochodem podróż w kosmos.

Wizualnie, jak widać na zdjęciach - tu i tam rdza, kupa brudzu, zganiecenia i inne drobnostki. Części lewego progu nie stwierdzono. Klapkę wlewu paliwa zahahmęcił jakiś hahmęt. Jednakże absolutnym majstersztykiem jest maska- zagięta na lewym górnym rogu, porysowana, z toną szpachli i pomalowana w trzech miejscach sprayem. Widząc to dzieło, Pisacco byłby zawstydzony. Na klapie bagażnika widoczne ślady po profesjonalnie zamontowanym spojlerze - klej i wkręty.

Wnętrze samochodu takie jak cała reszta - strach się bać. W samochodzie nie było palone, tylko jarane jak cholera, czego dowodzi zawartość popielniczki. Tapicerka w nienajgorszym stanie, plastiki całe, zegary sprawne. Szyba kierowcy otwiera się pięknie, ale do jej zamknięcia musi Ci wyrosnąć trzecia ręka.

Wóz stoi na oponach zimowych. Część wydechu gdzieś sobie poszła dzięki czemu sąsiedzi słyszą Cię, jak jedziesz dwie dzielnice dalej.

Ubezpieczenie ważne do początku marca. Przeglądu nie ma z wiadomych względów. Jakby ktoś podbił badania techniczne w tym samochodzie, to tak jakby przywalił sobie w łeb dużym gumowym młotkiem, który znalazłem w bagażniku.

Samochód posiada na wyposażeniu wspomaganie kierownicy, centralny zamek, ohydną kierownicę, cudowne czerwone pokrowce na fotele, elektryczne lusterka, ABS i tunel na narty, który ktoś sobie sam wyciął (należy się order z ziemniaka za obróbkę metalu). A teraz czas na gwóźdź programu w kwestii wyposażenia. Tego nie ma nawet na specjalne życzenie w nowych samochodach z salonu: jeansy z marketu, podarta kurtka, okulary ochronne, zestaw grillowy (plecak, a w nim węgiel drzewny i ketchup) i wiele innych bezużytecznych pierdół, którymi nie chcę zaśmiecać śmietnika.

Krótko mówiąc samochód pali, jeździ, świeci, trąbi, skręca i hamuje, ale jego kierowca musi być kaskaderem. Cena oraz zdjęcia mówią same za siebie więc proszę się nie spodziewać miodu. Wóz albo na części, albo dla kogoś kto ma za dużo czasu i chce go poświęcić na remont auta.

Zapraszam na oględziny w Katowicach.
Wszelkie informacje pod numerami podanymi poniżej.

[Mrocz]

[iko]

Master666, ubierasz się w Iceberg. Możesz sobie pozwolić na taki przepych (śmietana, dżem, lody, trufle na gofrze). Tylko, że nie jadam słodyczy  

By OT nie było:

Śmieszy mnie to, że za taka edycję kolekcjonerska, takiej gry, liczą sobie raptem 4 Kazimierze (czyli tyle co za podstawową ver. gry na konsolach).



Jaram się (że tak kolokwialnie to ujmę), jak gofrem od Lupi'ego.  

Ludzie z Creative Assembly tworzą bardzo dobre giery.

[lupinator]

Fajna, ale czemu uroda nie może chodzić w parzę z rozumem

Napisał Devilek o Boxxy 

[dark\]

Nie będę opisywać całej wczorajszo-dzisiejszej przygody, bo zdecydowana większość to żarty sytuacyjne więc i tak się nie pośmiejecie

Czy tylko mnie sie zdaje, czy ss89 ma tylko sytuacyjne zarty, ktore nas nigdy nie rozsmiesza : D?

[Solid Snake 1989]

Nie będę opisywać całej wczorajszo-dzisiejszej przygody, bo zdecydowana większość to żarty sytuacyjne więc i tak się nie pośmiejecie

Czy tylko mnie sie zdaje, czy ss89 ma tylko sytuacyjne zarty, ktore nas nigdy nie rozsmiesza : D?

no też to zauważyłem, ale co poradzę że "na żywo" jestem zabawniejszy.

[Ogur]

A woman was very distraught at the fact that she had not had a date or any sex in quite some time. She was afraid she might have something wrong with her, so she decided to seek the medical expertise of a sex therapist.

Her doctor recommended that she see the well known Chinese sex therapist, Dr. Chang. So she went to see him. Upon entering the examination room, Dr. Chang said, "OK, take off all your crose."

The woman did as she was told.

"Now, get down and craw reery, reery fass to odderside of room."

Again, the woman did as she was instructed...

Dr. Chang then said, "OK, now craw reery, reery fass back to me."

So she did. Dr. Chang shook his head slowly and said, "Your probrem vewy bad.

You haf Ed Zachary Disease. Worse case I ever see. Dat why you not haf sex or dates."

Worried, the woman asked anxiously,"Oh my God, Dr. Chang, what is Ed Zachary Disease?"

Dr. Chang sighed deeply, and replied, "Ed Zachary Disease is when your face look Ed Zachary like your ass."

[Ryo]

[marcingt]

Trudne sprawy w Polsacie. Niezła beka jest 

[dark\]

http://www.wykop.pl/link/672149/jak-w-japonii-tlumaczy-sie-dzieciom-problem-z-elektrownia-atomowa/

[Leszke]

Trudne sprawy w Polsacie. Niezła beka jest 

no ba dzis w robocie to z szef mało sie nie udusił sie smiechu. a tak w ogóle to jak to sie skończyło bo musielismy jechać.
Skończylismy oglądać jak zatroskany tatuś wyrzucił macoche z domu

[Snake_Plissken]

dzis w robocie to z szef mało sie nie udusił sie smiechu.

Pracowalibyście, a nie opierdalali.

[marcingt]

a tak w ogóle to jak to sie skończyło bo musielismy jechać.
Skończylismy oglądać jak zatroskany tatuś wyrzucił macoche z domu

Ja też do końca niestety nie mogłem obejrzeć, ale gra aktorska naprawdę świetna. Aż sam miałem ochotę zajebać tą macoche 

[Milford_Cubicle]

Płyta Davida Bowiego "Toy" z 2001r. właśnie wyciekła, ha.

[Master_666]

Wiem, Komixxy to gó****

http://komixxy.pl/657790/Cukier

[Kerth]

[Druchal]