Więc klient czeka na obsługę a ty przeglądasz wora na forum? Niech zgadne, robisz w Zusie albo na poczcie.
Wbrew pozorom panie w okienku mają niezły zapierdol i mało czasu na granie w pasjansa (zależy też od miejscówki, wiadomo, że na wypizdowie raczej się nudzą). Pamiętam, jak jedna rzuciła kiedyś pod nosem:
"je**ne allegro". Szkoda, że nie zdała sobie sprawy z tego, że dzięki internetowym zakupom ma jeszcze pracę.