A ja mówię ZIMO WYPIERDALAJ. Zimno, tona ubrań, rano ciemno, nie chce się dupska z łóżka podnosić, ciapa na zewnątrz, samochód zamrożony i dowalony śniegiem, ślisko na ulicach i chodnikach, po południu chu** zrobisz, bo ciemno już o 16tej. Max miesiąc zimy, jak najbardziej. Śnieg, jak najbardziej. Reszta niech wypierdala.