Przeszedlem RDR wlasnie... kur**, swietne zakonczenie i chyba nie gralem w gierke, w ktorej byloby takie zakonczenie. Bardzo fajna historia, wyraziste postacie, westernowy az do bolu klimat - przez 15,5 godziny nie nudzilem sie ani troche.
Przezylem tak naprawde trzy zakonczenia: raz, jak mialem jechac do rodziny, pozniej po wyszczelaniu kuleczek we mnie, no i na koniec po wyszczelaniu kuleczek w tego chu** wasatego/brodatego.
POLECAM TAK BARDZO JAK FILM NIETYKALNI.