No widzisz, ona nadal myśli, że ja robi w konia. A co jeżeli w kopercie byłoby -100%? Kiedyś kilka razy oglądałem ten program, gość miał chyba 50tys. i Ibisz dał mu zobaczyć, już skakał z radości, a w drugiej kopercie miał -100%. Nie otworzyli tego na antenie, nic nie wygrał. Dobrze, że już nie oglądam teleturniejów, podobnie jak ty się denerwowałem, że gość "źle robi", ale przecież on nic nie wie. Jeszcze niektórzy czasem gadają: "12 to mój szczęśliwy numer, na pewno tam jest dużo kasy", albo "Coś czuję, że tutaj jest mało, pani Bozia mi tak mówi".