Tak naprawdę to ta kobieta leży w tym samym miejscu już od kwietnia 1987 roku. Nie może się stamtąd podnieść, więc jak przychodzi sezon zimowy to budują jej namiot i nakrywają kocami. Ma kochającą rodzinę, która troszczy się o nią, mimo że reszta społeczeństwa skazała ją na ostracyzm ze względu na jej upośledzenie.