Jeżeli ja tego nie napiszę, to pewnie nikt tego tutaj nie napisze ... ale z tym potępianiem, to nie do końca tak ! Dla mnie geje są całkowicie obojętni, oczywiście nie akceptuje ich preferencji, jednak to nie jest moja sprawa więc nie chodzę na żadne parady krzyczeć np. obraźliwe hasła w ich kierunku. Natomiast już ciągłe gadanie, a to biedni geje, a to, a tam to. I tak w koło, zaczyna zwyczajnie męczyć, ile można ?