A czego można się spodziewać po hip hopowcach . Ktoś odważy się skrytykować guru polskiej sceny muzycznej to od razu musi spodziewać się linczu . Co kraj to obyczaj . Od siebie dodam ,że takich ludzi jak Rychu do pierdla za twarzowe powinni sadzać .
Oczywiście tępy gnojek, który przyłazi na koncert tylko po to żeby pokazać faka wykonawcy jest tu kompletnie bez winy.
Dokładnie. Niech tam idzie reprezentować biedę.
Rzygać mi się chce od tych wszystkich białych pseudo gangsterów (od czarnych zresztą też).
W polsce nie ma żadnych gangsta-raperów są co najwyżej prawilniacy "jp, ja na 100%", "śmierć konfidentom" etc.
Te typki co przyszły na koncert Peji to raczej nie hip-hopowcy a zwykli dresiaże. Taka prawda, u nas HH jest kojarzony z drechem. I cholera strasznie mnie to boli
Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale chyba w najmroczniejszych wschodnich zakamarkach tego kraju.
o to kolejny fajny stereotyp--rap=gangster
Wojtq jak masz dość takich gangsterów to posłuchaj sobie np OSTR, polecam kawałek "Karma", lub "Po drodze do nieba". Taki powinien być polski rap, taki powinien być też rap mainstremowy.
Przecież OSTR to jest rap mainstreamowy do jasnego chu*a. Gość sprzedaje najwięcej płyt w tym kraju, gra milion koncertów rocznie i w ogóle śmierdzi pieniędzmi, a dalej udaje "undergroundowego" chłopaczka z oiedla. Je*ać go. Od 10 lat nie nagrał żadnej płyty, która nie była by wtórna w stopniu mniejszym niż całkowity. Gość sobie wypracował markę słucha go każdy gimbus w tym kraju i trzepie na tym hajs. Więc - ja*ać go.
Nie mam zamiaru bronić Peji..bo sam za nim nie przepadam, a tu jeszcze zachował się jak idiota z manią wyższości, ale chcę walczyć ze stereotypem hip-hopowiec=dres.
O mnie za mnie może funkcjonować stereotyp hip-hopowiec-dres(chociaż pierwsze o czymś takim słyszę, a poza tym nie mam pojęcia kto to jest "hip-hopowiec", bo nie słyszałem ani o takim zawodzie ani o takiej subkulturze w polsce), pod warunkiem że będzie funkcjonował stereotyp metal-brud.
A to spoko, ja nie mowie ze kazdy kto slucha HH to dres debil itp. Ale jakos nie moge sie oprzec wrazeniu ze bardzo duza czesc.
Ja też nie mówię, że każdy katolik i wierzący to idiota ale jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu że bardzo duża część.
Wiem, że jest kilku takich raperów, którzy tworzą coś dobrego. Sam przez pewien okres słuchałem Paktofoniki (słynniejszych kawałków) i nawet nie staram się porównywać ich do tego bydła, którego teraz wszędzie pełno. <rzyga>
Mówisz o tworzeniu czegoś dobrego i rzucasz przykład pfk. Ładnie z Tobą
okej , słucham OSTR i PiHa , ale to malutki odłam polskiego hip hopu,z którym każdy chciałby sie identyfikować . Większośc prezentuje poziom brukowy jak wspomniany Peja .
Pih jest ogólnie zajebisty tylko nie mam pojęcia jak można w ogóle postawić go obok tego ciecia.
Osobiscie z HH to glownie przetrawiam 2Paca, co niektorych dziwi, biorac pod uwage fakt, ze glownie slucham metalu
To jak słuchasz metalu to nie polecaj nikomu raperów bo po pierwszej Twojej rekomendacji widać, że bladego pojęcia o tym nie masz.
Słucham hip hopu ale nie jestem gimbusem pei jp czy innego gówna, słucham tego bardziej inteligentnego rapu
Tak tak wiem, sluchasz ostrego, pewnie mesa i bandy dzieciaczków wydających kawałki na majspejsie bo nikt im nie chce wydać płyty. Ale ważne, że czujesz się lepszy od tępych gimbusów bo słuchasz rzekomo "inteligentnego" rapu, tzn gości, którym się wydaje, że przeżyli już tyle, że mogą uczyć innych jak żyć, a Ty jesteś tak głupi, że wydaje Ci się, że mają rację.
i nie hiphopowcy a raperzy... hip-hop to kultura, a rap muzyka.
Przestałem się przejmować tą bzdurą, parę ładnych lat temu.
to ci powiem że sporo tracisz, 2pac to był o tyle wspaniały człowiek że nawijał na wiele tematów, głównie rasistowskich, posłuchaj, albo "poczytaj" sobie co nawija w Ghetto Gospel (wiem, wiem, w prawdzie kawałek po jego śmierci z Eltonem...ale mi się strasznie podoba). Wpisz sobie w Google: Ghetto Gospel liryc, szczególnie podoba mi się druga zwrotka.
Co nie zmienia faktu, że raperem był "takim se".