To musi mieć na prawdę mocną maszynę, skoro ledwo zamknął tackę i gra już się załadowała. Jeszcze nie widziałem peceta, który odpaliłby grę z płytki w czasie mniejszym, niż 15s.
Co nie zmienia faktu, że też bym tak chciał namalować sobie cyferkę. Oszczędziłbym kupę kasiory na tej generacji konsol.