Szokuje???

[Solid Snake 1989]

No i co w związku z tym? System bankowy gnije od środka? To dobrze, bo zaraz sobie nabiorę kredytów, a potem nie będę musiał oddawać.

Prędzej tak cię udupią że będziesz musiał więcej oddać niż powinieneś.

[Druchal]

No i co w związku z tym? System bankowy gnije od środka? To dobrze, bo zaraz sobie nabiorę kredytów, a potem nie będę musiał oddawać.

Prędzej tak cię udupią że będziesz musiał więcej oddać niż powinieneś.

Dokładnie ja to bym raczej teraz unikał kredytów jak ognia.

[BoBaN]

Rozwiń myśl.

[Solid Snake 1989]

Rozwiń myśl.

A co tu do rozwijania..jeśli szykuje się drugi kryzys..to z czyich kieszeni będą go zwalczać? z naszych.
Oprocentowanie kredytów wzrosną, a te które już zaciągnęliśmy..jakieś kruczki prawne etc i trzeba będzie więcej oddawać niż to ustalone.

[Druchal]

Przykładowo bierzesz kredyt pod hipotekę, zastawiasz dom nadchodzi kryzys na co się zapowiada, tracisz pracę jesteś niewypłacalny lecisz na bruk. To pierwszy przykład z brzegu, ale ja ogólnie jestem wrogiem dzisiejszego systemu bankowemu, który doprowadził do tego, że więcej pieniędzy znajduję się w długach niż faktycznie posiadają banki.

[BoBaN]

Aaa hipoteka od razu. A jak biorę po prostu pożyczkę na dowolny cel? Umowę mam podpisaną na jasnych zasadach i nie mogą mi zwiększać oprocentowania ani nic zabierać.

[el becetol]

Polskie prawo, funkcjonariusze mundurowi i służba zdrowia w pigułce.

http://www.wykop.pl/ramka/1090995/niepelnosprawny-potraktowany-jak-smiec/

[Ogur]

A za co on siedzi?

[el becetol]

Świadek koronny ze Świdnicy w zamian za wolność powiedział, ze Lisowski to herszt gangu szmuglujący narkotyki, wymuszający haracze, handlujący fałszywymi dolarami. Miało się to dziać wtedy gdy, gdy Lisowski był już sparaliżowany, gdy go wielokrotnie operowano, gdy przebywał w szpitalu, a nawet gdy był w śpiączce.

Bo ktoś powiedział.

[Ogur]

http://www.wykop.pl/ramka/1090995/niepelnosprawny-potraktowany-jak-smiec/

Bo ktoś napisał.

[BoBaN]

Ciągle zastanawiam się czy ten film nie jest przypadkiem przyspieszony.

[Straszakq]

[BoBaN]

Reszta chłopa wyparowała.

[el becetol]

Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu </pierdoleniemotocyklistów>

[hanza]

Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu </pierdoleniemotocyklistów>

pier**lisz to ty czesku, jakos w wiadomosciach nie ma info 24/7 o pijanych motocyklistach mordujacych cale rodziny jak fenomenalni nastepcy Kubicy.

[Tomasz]

Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu </pierdoleniemotocyklistów>

pier**lisz to ty czesku, jakos w wiadomosciach nie ma info 24/7 o pijanych motocyklistach mordujacych cale rodziny jak fenomenalni nastepcy Kubicy.

On ma racje, ile jest tych debili co po 200 przez miasto jezdzą

[hanza]

Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu </pierdoleniemotocyklistów>

pier**lisz to ty czesku, jakos w wiadomosciach nie ma info 24/7 o pijanych motocyklistach mordujacych cale rodziny jak fenomenalni nastepcy Kubicy.

On ma racje, ile jest tych debili co po 200 przez miasto jezdzą

no wlasnie ile??

[el becetol]

Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu </pierdoleniemotocyklistów>

pier**lisz to ty czesku, jakos w wiadomosciach nie ma info 24/7 o pijanych motocyklistach mordujacych cale rodziny jak fenomenalni nastepcy Kubicy.

Co to ma do powyższego filmiku? To pijany następca kubicy go wjebał pod ciężarowkę i potem zniknął?

Kierowców samochodów jest 'milion' razy więcej niż motocyklistów, więc i spora ilość debili tam się znajduje. Natomiast wśród motocyklistów nie widziałem ani razu takiego ktory by nie przekraczał prędkości, a że wiosna się zaczyna już i mieszkam przy długiej prostej w środku miasta to od rana do wieczora mam kur** zawody w biciu rekordu od zera do 200 między kolejnymi światłami. A jak się któryś wyjebie to wielki płacz dwukołowej społeczności ze to wina kierowcy samochodu. Bo to że motocyklista przekroczył prędkość o jedyne 100 km/h to już nieistotne

Bawi mnie wybielanie tych głąbów. Każdy siedzi na ścigaczu i udaje przed kamerą że po mieście 50 na godzinę jeździ. Zakłamana banda chu**.

[hanza]

Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu </pierdoleniemotocyklistów>

pier**lisz to ty czesku, jakos w wiadomosciach nie ma info 24/7 o pijanych motocyklistach mordujacych cale rodziny jak fenomenalni nastepcy Kubicy.

Co to ma do powyższego filmiku? To pijany następca kubicy go wjebał pod ciężarowkę i potem zniknął?

Kierowców samochodów jest 'milion' razy więcej niż motocyklistów, więc i spora ilość debili tam się znajduje. Natomiast wśród motocyklistów nie widziałem ani razu takiego ktory by nie przekraczał prędkości, a że wiosna się zaczyna już i mieszkam przy długiej prostej w środku miasta to od rana do wieczora mam kur** zawody w biciu rekordu od zera do 200 między kolejnymi światłami. A jak się któryś wyjebie to wielki płacz dwukołowej społeczności ze to wina kierowcy samochodu. Bo to że motocyklista przekroczył prędkość o jedyne 100 km/h to już nieistotne

Bawi mnie wybielanie tych głąbów. Każdy siedzi na ścigaczu i udaje przed kamerą że po mieście 50 na godzinę jeździ. Zakłamana banda chu**.

Przeciez ja nie mowie ze motocyklisci sa swieci wiec wtf
kazdy kto wsiada na moto wiec co robi i czym to moze sie skonczyc, czego nie mozna powiedziec o puszkarazach.

[Kert]

kazdy kto wsiada na moto wiec co robi i czym to moze sie skonczyc.

No właśnie nie każdy.

Co znowu mnie drażni, a to nie pierwszy przypadek - kamerzysta. Zbliżenie na buta od strony podeszwy "kur** zły kadr, nie widać mięsa". Spokojne przejście na drugą stronę i chirurgiczne zbliżenie na oderwany kawałek łydki w cholewce. Ja pier**lę co za sępy. Jeśli na tym polega ten zawód (np. ataki bombowe i terrorystyczne w miastach europejskich, gdzie kamerzysta biegał z non stop włączoną kamerą wokół faceta zbierającego swoją nogę z chodnika lub ekipa w Polsce, która wpadła do gabinetu po nieudanym kuku prokuratora), to ta branża ma dobrze porobione w wartościach.

[BoBaN]

Natomiast wśród motocyklistów nie widziałem ani razu takiego ktory by nie przekraczał prędkości...

Ja natomiast nie znam kierwców aut, którzy nie przekraczają prędkości. Zna w ogóle ktoś kierowcę, który nigdy nie przekroczył dozwolonej prędkości? Ja nie znam.

Co do filmiku, to sprawa jest tak oczywista, że jakiekolwiek komentarze typu "Pewnie niedzielny kierowca ciężarówki nie patrzył w lusterka i przepisowo jadący motocyklista stał się kolejną niewinną ofiarą nieostrożności innych uczestników ruchu " to zbędne pierdolenie lub trolling i zupełnie nie mam pojęcia po co w ogóle taki tekst się tutaj pojawia. Jechał jak debil i za to zapłacił. Tak samo może zapłacić za swoją brawurę kierowca samochodu. Mamy z tego powodu nazywać kierowców aut "zakłamaną bandą chu**"? Jak ktoś jest debilem bez wyobraźni, to niech z daleka trzyma się od szybkich maszyn.

Btw. Inna sprawa, że becetol poraz kolejny wykazuje kompletny brak znajomości tematu pisząc o "wielkim płaczu dwukołowej społeczności", bo nie jest wcale tak, że wśród fanów jednośladów panuje bezgraniczna jedność. Całkiem niedawno był przypadek wariata, który został złapany na fotoradar obok szkoły podstawowej (jechał ponad 200km/h) i to właśnie motocykliści ujawnili jego dane Policji (miał zagiętą tablicę i tylko jego znajomi od dwóch kółek wiedzieli kim jest).

[el becetol]

Natomiast wśród motocyklistów nie widziałem ani razu takiego ktory by nie przekraczał prędkości...

Ja natomiast nie znam kierwców aut, którzy nie przekraczają prędkości. Zna w ogóle ktoś kierowcę, który nigdy nie przekroczył dozwolonej prędkości? Ja nie znam.

No to poznaj. Miło mi.

Nigdy w mieście nie przekraczam prędkości, na trasie tylko przy wyprzedzaniu - co wiadomo robię też dla bezpieczeństwa, żeby za długo nie przebywać na przeciwnym pasie ruchu. Nigdy nie odpierdalam wyścigów ani nie biję rekordu na setkę. Po co robią to motocykliści? Jakoś nie zdażyło mi się zobaczyć żeby jakiś motor stał spokojnie w korku, każdy się przepierdala między samochodami. Ja też mogę chodnikiem ominąć korek. Ale tego nie robie.

Mamy z tego powodu nazywać kierowców aut "zakłamaną bandą chu**"?

i to właśnie motocykliści ujawnili jego dane Policji (miał zagiętą tablicę i tylko jego znajomi od dwóch kółek wiedzieli kim jest).

Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego nie możemy. Bo kierowcy samochodów nie są zrzeszeni w jakąś subkulture z własnym rzecznikiem, który ujawni tablice złego kierowcy. Mówić możemy np. o subkulturze fanów Civica co jeżdżą na zloty i znają się między sobą, ale nie ogólnie wszystkich samochodów. Jak samochód przejedzie obok szkoły to ja kur** nie wiem kto to i jaką ma tablice, nie mam pojęcia. Bo - niespodzianka - kierowcy nie znają się między sobą tylko dlatego że posiadają samochód. Jak zginie kierowca samochodu to nie mamy przejazdu innych samochodów ku jego pamięci pod hasłem "zginął jeden z nas".



Widziałaś kiedyś "ostatnie pożegnanie kierowcy samochodu" jak tylko jakiś zginie wraz z przejazdem wszystkich kierowców samochodów z danego miasta?

[BoBaN]

Mylisz ostatnie pożegnanie od "wielkiego płaczu dwukołowej społeczności ze to wina kierowcy samochodu". To, że ktoś przybywa na pogrzeb znajomego nie oznacza, że automatycznie nie uznaje jego winy w wypadku, w którym zginął.

Nigdy w mieście nie przekraczam prędkości, na trasie tylko przy wyprzedzaniu - co wiadomo robię też dla bezpieczeństwa, żeby za długo nie przebywać na przeciwnym pasie ruchu.

Czyli jednak. Ja tak samo jeżdżę motocyklem. Jedynie podczas wyprzedzania mogę przekroczyć prędkość. Ci, którzy jeżdżą przez miasto motocyklem zbyt szybko to debile. Tacy sami debile jak kierowcy w autach, którzy to robią.

Nigdy nie odpierdalam wyścigów ani nie biję rekordu na setkę. Po co robią to motocykliści?

To robią nieodpowiedzialni debile. Podobnie jak nieodpowiedzialni kierowcy szybkich aut, którzy biją rekordy na setkę w miejscach, które nie są do tego przeznaczone.

Jakoś nie zdażyło mi się zobaczyć żeby jakiś motor stał spokojnie w korku, każdy się przepierdala między samochodami.

No to witam, bo ja stoję spokojnie w korkach. No chyba, że jest gorąco i mam kurtkę, to wtedy przejeżdżam między autami na sam początek korka. Przepisy na to pozwalają.

Ja też mogę chodnikiem ominąć korek. Ale tego nie robie.

Nie, nie możesz. To jest łamanie przepisów. Natomiast motocyklista może jechać między autami gdyż jest to legalne.

Z doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że jeżdżąc po drogach spotykam się z największym chamstwem ze strony kierowców aut. Zresztą nie bez przyczyny były, są i będą te wszystkie akcje społeczne i apelacje do kierowców puszek, żeby pamiętali iż nie są sami na drogach. Owszem w każdej grupie znajdą się popaprańcy, którzy psują wizerunek normalnych użytkowników dwóch kółek, ale nie zmienia to faktu, że patrząc na statystyki to nie kierowcy motocykli są głównymi winnymi wypadków z udziałem jednośladów.

[el becetol]

To miło słyszeć że przestrzegasz przepisów, ostatnio pamiętam jak opisywałeś że szalałeś i prawie wjebałeś czołówkę czy coś takiego, ale dobrze że zmieniłeś podejście. +

Zresztą nie bez przyczyny były, są i będą te wszystkie akcje społeczne i apelacje do kierowców puszek, żeby pamiętali iż nie są sami na drogach.

Właśnie te akcję są idiotycznie jednostronne. Bardziej przydała by się akcja "Motocyklisto nie zapier**laj jak poj**any", może zaczęli by jeździć z głową zamiast trzepać kitę przy filmikach , których zachowanie sądząc po ilości głosów na tak jest przez zdecydowaną większość uważane za wzór.

[BoBaN]

Tamta sytuacja miała miejsce podczas jazdy autem i wynikła tylko i wyłącznie z mojej głupoty spowodowanej pośpiechem. Od tamtej pory siedzi mi to ciągle w głowie, dzięki czemu bardziej uważam.

Właśnie te akcję są idiotycznie jednostronne. Bardziej przydała by się akcja "Motocyklisto nie zapier**laj jak poj**any", może zaczęli by jeździć z głową zamiast trzepać kitę przy filmikach , których zachowanie sądząc po ilości głosów na tak jest przez zdecydowaną większość uważane za wzór.

Przecież jest akcja skierowana do motocyklistów. Zwie się "Prędkość zabija". Co do ghostrider'a i głosów na "tak", to chyba nie mówisz poważnie. To klikają jakieś dzieci, bo nikt poważny nie może brać tego na wzór. Sam to oglądam, ale nigdy nie uważałem tego za wzór. Przecież ten koleś liczy jedynie na mega fart. Bo nie ma siły, że przy takich prędkościach zareaguje kiedy jakieś auto zmieni pas. Zresztą już tutaj chyba kiedyś pisałem, że nie popieram takich akcji.

[el becetol]

Przecież jest akcja skierowana do motocyklistów. Zwie się "Prędkość zabija".

Ta akcja jest skierowana do wszystkich, nie ma tam podanego typu pojazdu.

Bardziej chodzi mi o stargetowaną, tak jak ta o kombinezonach ochronnych:

[BoBaN]

Była też taka akcja "Idzie wiosna, będą warzywa" i ta była już stricte skierowana do motocyklistów.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

W tym roku jest bodajże "Na kogo wypadnie, na tego bęc". Akcja pokazuje tragiczne statystyki wypadków z udziałem motocyklistów w 2011 i ostrzega aby nie zostać do nich wpisanym w tym roku.

[Tomasz]

Ja zawszę gdy widzę motocyklistę który zapier**la z nadprzeciwka to mu mrugam światłami zeby zwolnił

[BoBaN]

To dobrze robisz. Jeden to oleje, ale inny zwolni. Większość zwolni, bo pomyśli, że ostrzegasz przed policją.

[svonston]

Jakoś nie zdażyło mi się zobaczyć żeby jakiś motor stał spokojnie w korku, każdy się przepierdala między samochodami.

Te, becet, a co ci szkodzi zrobi pol metra na swoim pasie i tak samo zrobi inny kierowca, zeby mogl ktos motorkiem/skuterem pojechac miedzy wami?

[Jacek84]

Z motocyklistami nie mam żadnego problemu. Mogą mnie wyprzedzać jak chcą, jeśli uważają, że ten manewr nie zakończy się źle. Sęk w tym, że bardzo często dochodzi do sytuacji gdzie w trakcie ruchu, motocykliści już nie kłopoczą się, żeby wyprzedzać samochody wjeżdząjąc na drugi pas. W polskich warunkach to o tyle niebezpiecznie, że większość kierowców nie jest w stanie w ułamku sekundy uniknąć kurwnej dziury w jezdni (będąc w obrębie własnego pasa) i jeszcze sprawdzić czy nie wyprzedza ich motocykl "na pół metra". Miałem tak kilkanaście razy. Niewiele by mi przyszło z orzeczenia o braku winy jakby gość leżał w kawałkach gdzieś pod samochodem, który nie dał rady wyhamować. A w korkach mogą sobie popinać między samochodami jeśli tylko sobie życzą: w przeciwieństwie do większośći wąsów, nie trzymam się wewnętrzej części pasa.

Podziwiam ludzi, którzy nie przekraczają prędkości w mieście. Poważnie, bez dojebki. Ja bym chyba ochujał jakbym miał jechać 50.

[Tomasz]

To dobrze robisz. Jeden to oleje, ale inny zwolni. Większość zwolni, bo pomyśli, że ostrzegasz przed policją.

Dokładnie

[Ogur]

Z motocyklistami nie mam żadnego problemu. Mogą mnie wyprzedzać jak chcą, jeśli uważają, że ten manewr nie zakończy się źle. Sęk w tym, że bardzo często dochodzi do sytuacji gdzie w trakcie ruchu, motocykliści już nie kłopoczą się, żeby wyprzedzać samochody wjeżdząjąc na drugi pas. W polskich warunkach to o tyle niebezpiecznie, że większość kierowców nie jest w stanie w ułamku sekundy uniknąć kurwnej dziury w jezdni (będąc w obrębie własnego pasa) i jeszcze sprawdzić czy nie wyprzedza ich motocykl "na pół metra". Miałem tak kilkanaście razy. Niewiele by mi przyszło z orzeczenia o braku winy jakby gość leżał w kawałkach gdzieś pod samochodem, który nie dał rady wyhamować. A w korkach mogą sobie popinać między samochodami jeśli tylko sobie życzą: w przeciwieństwie do większośći wąsów, nie trzymam się wewnętrzej części pasa.

Podziwiam ludzi, którzy nie przekraczają prędkości w mieście. Poważnie, bez dojebki. Ja bym chyba ochujał jakbym miał jechać 50.

Znam dwie takie osoby. Dodatkowo jedna z nich nie przekracza dozwolonej prędkości równiez poza miastem.

[Sylvan Wielki]

Umieściłem w jednym z tematów, ale jest on na emeryturze, zatem....



Kurczak z ryżem swoje, a cykl swoje, toż to chodząca apteka:

Poniższy cykl dał w wywiadzie dla UK Supplements .
Przed zawodami

10-7 tygodni przed

250mg Sustanon dziennie,
250mg Testopan (enanthate) dziennie,
1000mg Deca Durabolin na tydzień,
Humatrope Growth Hormone 6 jednostek 6 razy dziennie (pięć razy tygodniowo),
Długo działająca Insulina 100 I.U. rano,
Szybko działająca Insulina 25 jednostek co posiłek ( jest przestraszony jeść bez insuliny),
Oxymetholone 5 x 50mg dziennie,
300mcg T3 dziennie,
200mcg Clen (5dni ON, dwa dni OFF),
Nubain (Grupa leków - opioidy) 5ml dziennie 3 razy w tygodniu (przypuszczalnie aby redukować nałóg),
Glucophage (Metformin) przed treningiem 4.000mg,
IGF-1 4 tyg. ON, 4 tyg. OFF,
80mg Fluoxetiny (Prozac) do pomocy przy chemicznej równowadze, i pomocy przy stresie spowodowanym sterydami,
180mg Ephedrine Hydrochloride przed treningiem,

6-2 tygodni przed

4.000mg Testosterone Propionate tygodniowo,
2 flakony Masteronu tygodniowo,
2 flakony Parabolanu tygodniowo,
10 tab. Halotestinu dziennie przed treningiem,
DNP tygodniowo w tygodniach 6, 4, 2
Clenbuterol jako alternatywa pozostałych tygodni 400 mcg dziennie,
T3 400mcg dziennie,
Nubain j/w,
Insulina j/w,
Growth Hormone 6 jednostek 6 razy dziennie,
IGF-1 4 do 2 tygodni 10 mcg dziennie,
100mg Fluoxetiny dziennie,
Ephedrine j/w,

Orientacyjnie ok. 6.500 do 7.000 mg tygodniowo!

2 tygodnie i pierwsza połowa 1′go tygodnia

Wszystko j/w, oprócz Nubain, osłabło działanie, podobnie działanie IGF-1,
Ponadto jedna ampułka Parabolanu i Masteronu dziennie,

Ostatnie 3 dni

Neoton 500 - fosfokreatyna w wersji inj,
Dwa dni przed Lasix 80 mg cztery razy dziennie.

[Ogur]

Koniec Powrotu Jedi. wje**li tam jakoś ducha młodego Anakina Skywalkera na końcu.

[windomearl]

Koniec Powrotu Jedi. wje**li tam jakoś ducha młodego Anakina Skywalkera na końcu.

W oryginale też chyba byl, tylko po prostu inny aktor.

[Iras]

wje**li Haydena Christensena (Anakin w II i III) w miejsce Sebastiana Shawa (Vader w VI). Fail jak sto chu**w, oryginalnej trylogii ruszać nie powinni.

[Ogur]

Tu się zgodzę. Trochę bez sensu, że Obi Wan i Yoda wyglądają tak jak w starej trylogii, a Anakin chyba wrzucony na siłę, żeby pokazać, że potrafią to zrobić.

[Sylvan Wielki]

http://tosiewytnie.pl/i,Pollywood-Zawodnicy-KSW,vid,34065,index.html?skipd=yes&smgfjticaid=6e33b#n80039369-v34065-tPR

[Kert]

Tu się zgodzę. Trochę bez sensu, że Obi Wan i Yoda wyglądają tak jak w starej trylogii, a Anakin chyba wrzucony na siłę, żeby pokazać, że potrafią to zrobić.

Podobno to nie jedyne "jajco", jakie zrobił Lucas przy nowej edycji blu-ray (m.in. dziwny głos Vadera w Powrocie Jedi, którego - uwaga - nie podkładał już James Earl Jones, tylko wymodułowana odsłona z ostatniej części nowej trylogii, zmieniono niektóre dialogi, które zamiast podkreślać, dodają element komizmu i generalnej żeni), czego powodem był shit storm i bojkot wydania przez niektórych fanów serii.
Georgie wie, jak spierdolić markę, zaczynając od dodania do oryginalnej trylogii nowych efektów specjalnych, przez nową trylogię, aż po angaż aktorów na Anakina.