Autor Wątek: Szokuje???  (Przeczytany 1601373 razy)

0 użytkowników i 112 Gości przegląda ten wątek.

Sylvan Wielki

  • Gagarin
  • *****
  • Rejestracja: 05-02-2009
  • Wiadomości: 11 645
  • Reputacja: 253
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11320 dnia: Kwietnia 02, 2012, 19:41:46 pm »
Co nie przeszkodziło mu kolejnych milionów $ zarobić.

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11321 dnia: Kwietnia 02, 2012, 19:51:04 pm »
Ja mam edycję dvd, a nie blu-ray. W tej drugiej znowu jakieś zmiany wniesiono.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11322 dnia: Kwietnia 02, 2012, 19:57:33 pm »

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11323 dnia: Kwietnia 02, 2012, 20:03:10 pm »
Tak  btw, to w Tunezji można się wybrać na dawny plan zdjęciowy Gwiezdnych Wojen i pooglądać osadę na Tatooine. Dwóch słońc niestety nie uświadczysz.

Mrocz

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11324 dnia: Kwietnia 02, 2012, 23:56:21 pm »
Georgie wie, jak spierdolić markę, zaczynając od dodania do oryginalnej trylogii nowych efektów specjalnych, przez nową trylogię, aż po angaż aktorów na Anakina.

Coś w tym jest. Kiedyś po obejrzeniu starej trylogii i zagraniu w parę lepszych gier osadzonych w tym universum (seria Jedi Knight <3) byłem po prostu zajarany tym universum... Czytałem książki, komiksy... Nawet za młodu miałem jakieś encyklopedie opisujące światy, pojazdy i technologie z filmów i spoza nich.

Potem wyszła nowa trylogia, jakieś bajki dla dzieci, zobaczyłem co się z tym dzieje, i przestałem. Świat Gwiezdnych Wojen zaczął być dla mnie dziecinny i martwy. Teraz Gwiezdne Wojny rozwijają pod młodego odbiorce. 3D Bajeczka lecąca na Cartoon Network, gierki typu Kinect Star Wars... Nie widzę na horyzoncie żadnej POWAŻNEJ produkcji związanej z Gwiezdnymi Wojnami, a naprawdę wiele by mogli zrobić.

el becetol

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11325 dnia: Kwietnia 03, 2012, 09:28:27 am »
Świat Gwiezdnych Wojen zaczął być dla mnie dziecinny

Tyle że zawsze taki był. Star Wars to bajka w kosmosie od początku.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11326 dnia: Kwietnia 03, 2012, 10:43:50 am »
Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.
Coś w tym musi być, bo jak w temacie rozmów z kolegami schodzimy czasami na SW, to wychodzi, że kobiety każdego z nas dostają kurwicy (czytaj: zwykle przewracają oczami), gdy widzi na ekranie laserki i dziwne stworki. Wiadomo, to nie reguła (czego przykładem panny z zajawką na mecze piłki nożnej w telewizji, nie z racji przystojnych graczy). W pewnym wieku po prostu nie przystoi nam oglądać takich bzdur :lol:

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11327 dnia: Kwietnia 03, 2012, 10:49:01 am »
Ja wam

kur**

dam

bajkę w kosmosie :mad:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11328 dnia: Kwietnia 03, 2012, 10:59:00 am »
Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.
Coś w tym musi być, bo jak w temacie rozmów z kolegami schodzimy czasami na SW, to wychodzi, że kobiety każdego z nas dostają kurwicy (czytaj: zwykle przewracają oczami), gdy widzi na ekranie laserki i dziwne stworki. Wiadomo, to nie reguła (czego przykładem panny z zajawką na mecze piłki nożnej w telewizji, nie z racji przystojnych graczy). W pewnym wieku po prostu nie przystoi nam oglądać takich bzdur :lol:
ch**owo macie ;p

el becetol

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11329 dnia: Kwietnia 03, 2012, 11:00:13 am »
Star Wars to nie sci-fi tylko fantasy. A fantasy to wiadomo.

Bajki.

TAKA PRAWDA.

Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.

Hehe, akurat moja lubi SW. To samo z gierkami. Wszystko na luzie. Jakby dziewczyna wyjeżdżała z tekstami typu „zostaw te bzdury to nie przystoi” to bym ją pożegnał.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11330 dnia: Kwietnia 03, 2012, 12:20:19 pm »
W dupach się poprzewracało i zaraz wyjdzie, że Star Wars = LotR :evil:

Mrocz

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11331 dnia: Kwietnia 03, 2012, 12:47:51 pm »
Star Wars to nie sci-fi tylko fantasy. A fantasy to wiadomo.

Bajki.

TAKA PRAWDA.

No właśnie sęk w tym, że kobit lubią Fantasy... Znam od cholerę dziewczyn co lubią Władcę Pierścieni, Wiedźmina, Dungeons And Dragons, Diablo czy Warhammera, a kiedy spojrzą na Gwiezdne Wojny to je mdli...

Mało tego, kobity często uważają Star Wars za Sci-Fi i to ten gatunek uznają za znienawidzony.

W dupach się poprzewracało i zaraz wyjdzie, że Star Wars = LotR :evil:

Bo Gwiezdnym Wojnom bliżej do LotR czy innego Fantasy niż do Sci-Fi...

Science Fiction jak sama nazwa wskazuje, jest to Fantastyka Naukowa, film taki musi odnosić się do naszego realnego świata, a nie przedstawiać kompletnie odrębny świat.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 12:50:02 pm wysłana przez Mrocz »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11332 dnia: Kwietnia 03, 2012, 12:59:03 pm »
Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.

Hehe, akurat moja lubi SW. To samo z gierkami. Wszystko na luzie. Jakby dziewczyna wyjeżdżała z tekstami typu „zostaw te bzdury to nie przystoi” to bym ją pożegnał.
Zakładając, że jesteś w wieku "poważnych decyzji", to ostry gość jesteś, skoro zostawiłbyś kobietę z powodu takich bzdur.

W dupach się poprzewracało i zaraz wyjdzie, że Star Wars = LotR :evil:
LotR > SW, bo jako trylogia ogólnie podoba się dziewczynom i nie jest turbo głupotą z laserami, tylko "poważnym fantasy" z męskim Aragornem.
SW ratuje tylko Han Solo :lol:

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11333 dnia: Kwietnia 03, 2012, 13:03:48 pm »
LotR > SW, bo jako trylogia ogólnie podoba się dziewczynom i nie jest turbo głupotą z laserami, tylko "poważnym fantasy" z męskim Aragornem.
SW ratuje tylko Han Solo

Mam nadzieje, że sylwanujesz.

Jacek84

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11334 dnia: Kwietnia 03, 2012, 13:04:57 pm »
Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.

Hehe, akurat moja lubi SW. To samo z gierkami. Wszystko na luzie. Jakby dziewczyna wyjeżdżała z tekstami typu „zostaw te bzdury to nie przystoi” to bym ją pożegnał.
Zakładając, że jesteś w wieku "poważnych decyzji", to ostry gość jesteś, skoro zostawiłbyś kobietę z powodu takich bzdur.
Chyba nie obczaiłeś o co mu chodziło.

Jak leci teskt, że gierki/animu i mango/star warsy/fantasy/sci-fi "nie przystoją" no to proste, że trzeba kupić partnerce/partnerowi bilet w jedną stronę. Tym bardziej w wieku poważnych decyzji, kiedy jednak powinno zwracać się uwagę na to czy kogoś, z kim masz zamiar przeżyć pewnie dwuzyfrową liczbę lat, wkurwiają Twoje zajawki.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 13:09:31 pm wysłana przez tarniak »

Krzysiu

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 13-06-2008
  • Wiadomości: 14 544
  • Reputacja: 174
  • Stać! Policja!
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11335 dnia: Kwietnia 03, 2012, 13:20:35 pm »
LotR > SW, bo jako trylogia ogólnie podoba się dziewczynom i nie jest turbo głupotą z laserami, tylko "poważnym fantasy" z męskim Aragornem.
SW ratuje tylko Han Solo

Mam nadzieje, że sylwanujesz.


Sylwanizujesz

Do zapamiętania  :troll:

el becetol

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11336 dnia: Kwietnia 03, 2012, 13:31:04 pm »
Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.

Hehe, akurat moja lubi SW. To samo z gierkami. Wszystko na luzie. Jakby dziewczyna wyjeżdżała z tekstami typu „zostaw te bzdury to nie przystoi” to bym ją pożegnał.
Zakładając, że jesteś w wieku "poważnych decyzji", to ostry gość jesteś, skoro zostawiłbyś kobietę z powodu takich bzdur.
Chyba nie obczaiłeś o co mu chodziło.

Jak leci teskt, że gierki/animu i mango/star warsy/fantasy/sci-fi "nie przystoją" no to proste, że trzeba kupić partnerce/partnerowi bilet w jedną stronę. Tym bardziej w wieku poważnych decyzji, kiedy jednak powinno zwracać się uwagę na to czy kogoś, z kim masz zamiar przeżyć pewnie dwuzyfrową liczbę lat, wkurwiają Twoje zajawki.

Chyba mi wraca sezon zgadzania się z Tarniakiem.

Takie teksty ze strony dziewczyny świadczą o jej ignorancji, już o akceptacji naszych zainteresowań nie wspominając - napięcia w tej kwestii z czasem by narastały więc najlepiej to uporządkować już na wstępie.


Bo Gwiezdnym Wojnom bliżej do LotR czy innego Fantasy niż do Sci-Fi...

Science Fiction jak sama nazwa wskazuje, jest to Fantastyka Naukowa, film taki musi odnosić się do naszego realnego świata, a nie przedstawiać kompletnie odrębny świat.

No.

Nawet Lucas mówi że SW to nie sci-fi, tylko historia fantasy w kosmicznym settingu.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11337 dnia: Kwietnia 03, 2012, 14:18:29 pm »
LotR > SW, bo jako trylogia ogólnie podoba się dziewczynom i nie jest turbo głupotą z laserami, tylko "poważnym fantasy" z męskim Aragornem.
SW ratuje tylko Han Solo

Mam nadzieje, że sylwanujesz.

Nie wiem, o co chodzi, ale generalnie nie prowadzę w tym temacie poważnej dysputy, ot luźne dygresje.


Do tego najbardziej znienawidzona przez partnerki, rozpatrywana jako turbo głupota i wybitny dowód niedojrzałości swojego chłopa, w skrajnych przypadkach skłaniająca do refleksji i zastanawiania się nad sensownością dalszego związku.

Hehe, akurat moja lubi SW. To samo z gierkami. Wszystko na luzie. Jakby dziewczyna wyjeżdżała z tekstami typu „zostaw te bzdury to nie przystoi” to bym ją pożegnał.
Zakładając, że jesteś w wieku "poważnych decyzji", to ostry gość jesteś, skoro zostawiłbyś kobietę z powodu takich bzdur.
Chyba nie obczaiłeś o co mu chodziło.

Jak leci teskt, że gierki/animu i mango/star warsy/fantasy/sci-fi "nie przystoją" no to proste, że trzeba kupić partnerce/partnerowi bilet w jedną stronę. Tym bardziej w wieku poważnych decyzji, kiedy jednak powinno zwracać się uwagę na to czy kogoś, z kim masz zamiar przeżyć pewnie dwuzyfrową liczbę lat, wkurwiają Twoje zajawki.

Chyba mi wraca sezon zgadzania się z Tarniakiem.

Takie teksty ze strony dziewczyny świadczą o jej ignorancji, już o akceptacji naszych zainteresowań nie wspominając - napięcia w tej kwestii z czasem by narastały więc najlepiej to uporządkować już na wstępie.
Racja, racja. Choć niekoniecznie świadczy o ignorancji. Jak już napisano LotR jest akceptowalny, więc to nie chodzi o to, że nie akceptuje Twoich zajawek dla zasady, z celem urobienia faceta do konsystencji przewidzianej przez jej mózg.
Zauważyłem po prostu po swoim towarzystwie (i nie tylko jak widać po powyższych postach), że uniwersum SW magicznie odpychająco działa na kobiety, a (co usłyszałem od kogoś) partner siedzący i oglądający tę "bzdurę" jawi się, jak wyrośnięty berbeć w kolorowej czapce z antenką i mieszający klockami w piaskownicy oraz burzy jej wizerunek zdecydowanego i poważnego mężczyzny, który weźmie odpowiedzialność za rodzinę, stanowiąc bezpieczeństwo i jej fundament. Jak oglądasz np. Alien, to już bzdurą nie jest, tylko ohydztwem i omija Cię, jak pająka w kiblu, ale nie świadczy o Twojej niedojrzałości. Co do tego, że kobiety bzdury przekładają i przekręcają na poważne sprawy, chyba nie ma wątpliwości.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 14:23:20 pm wysłana przez Kert »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11338 dnia: Kwietnia 03, 2012, 14:35:03 pm »
LotR > SW, bo jako trylogia ogólnie podoba się dziewczynom i nie jest turbo głupotą z laserami, tylko "poważnym fantasy" z męskim Aragornem.
SW ratuje tylko Han Solo

Mam nadzieje, że sylwanujesz.

Nie wiem, o co chodzi, ale generalnie nie prowadzę w tym temacie poważnej dysputy, ot luźne dygresje.


Chodzi mi o to, że głupim jest mówienie, że SW to baja dla dzieci, a LotR to powaga jest IMO głupie.

Mrocz

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11339 dnia: Kwietnia 03, 2012, 14:35:28 pm »
SW ratuje tylko Han Solo :lol:

Już nie...

:o :o :o


windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 362
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11340 dnia: Kwietnia 03, 2012, 14:41:44 pm »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11341 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:00:59 pm »
Cytuj
Świat Gwiezdnych Wojen zaczął być dla mnie dziecinny i martwy.

Ja miałem podobnie z Pokemonami gdy skończyłem 9 lat. Zaczęły mi się wydawać dziecinne  :( .

Mrocz

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11342 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:12:22 pm »
Cytuj
Świat Gwiezdnych Wojen zaczął być dla mnie dziecinny i martwy.

Ja miałem podobnie z Pokemonami gdy skończyłem 9 lat. Zaczęły mi się wydawać dziecinne  :( .

Ja miałem trochę co innego na myśli.

Chodzi o to, że świat Gwiezdnych Wojen ma potencjał na dojrzałą historię dla dorosłego człowieka. Można to zobaczyć na przykładzie gier jak klasyka Knights Of The Old Republic, Star Wars Republic Comando, czy seria Jedi Knight.
A zamiast tego robią z Gwiezdnych Wojen papkę dla dzieci lub debili dając nam gierki z tańczącym Hanem Solo do jakiejś nędznej popularnej ostatnio muzyczki (z przerobionymi słowami by pasowało do Star Wars)...

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11343 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:16:51 pm »
Nie wiem jak coś gdzie występuję jakiś kudłacz, miśki z kijkami i wszędobylskie lasery może być uznawane za poważne.

GW są jak dla mnie na tym samym poziomie co komiksy marvela. I oczywiście znajdą się ludzie, co uważają Batmana za wzniosłą historię przedstawiającą dylematy moralne jednostki, ale pierwsze skojarzenie z tymi rzeczami to i tak słowo "nerd".

Mrocz

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11344 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:28:39 pm »
Nie wiem jak coś gdzie występuję jakiś kudłacz, miśki z kijkami i wszędobylskie lasery może być uznawane za poważne.

GW są jak dla mnie na tym samym poziomie co komiksy marvela. I oczywiście znajdą się ludzie, co uważają Batmana za wzniosłą historię przedstawiającą dylematy moralne jednostki, ale pierwsze skojarzenie z tymi rzeczami to i tak słowo "nerd".

Dlatego piszę, że ten potencjał został zmarnowany.

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11345 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:30:13 pm »
Już nie...

:o :o :o



Trochę się uśmiałem, bom miał akurat "Dziedzinę" K44 załączoną, a ww. filmik leciał sobie bez dźwięku.

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11346 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:30:24 pm »
Star Wars to nie sci-fi tylko fantasy. A fantasy to wiadomo.

Nie. Gwiezdne Wojny to space opera, która jest podgatunkiem sf.

Podobnie jak seria Mass Effect.

Pomijając fakt że science fiction to odłam fantasy. :)

Mrocz

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11347 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:39:30 pm »
Trochę się uśmiałem, bom miał akurat "Dziedzinę" K44 załączoną, a ww. filmik leciał sobie bez dźwięku.

To teraz włącz dźwięk i zobacz tą żenue :C

Jacek84

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11348 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:42:05 pm »
Ze dwie osoby na forum czytały Sartre'a, z 5 wie kto to jest. Czy to znaczy, że cała reszta forum jest niepoważna? Czemu nie przyjąć tego jako kryterium oceny?

Nie wiem, może dlatego że:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11349 dnia: Kwietnia 03, 2012, 15:51:57 pm »
Nie wiem, może dlatego że:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

A po co? Lepiej wyśmiać.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

el becetol

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11350 dnia: Kwietnia 03, 2012, 16:34:25 pm »
Star Wars to nie sci-fi tylko fantasy. A fantasy to wiadomo.

Nie. Gwiezdne Wojny to space opera, która jest podgatunkiem sf.

Podobnie jak seria Mass Effect.


Star Trek nie jest sci-fi, a to że dzieje się w kosmosie i stoi na półce "science fiction" w Saturnie nie znaczy że należy do tego gatunku. Tak samo jak Zmierzch nie jest horrorem, chociaż występują tam wampiry i wilkołaki.

Sci-fi zadaje pytanie o zachowanie ludzkości w obliczu odkryć i postępu technologicznego, dzieje się w odniesieniu do naszego świata i opisując przedstawione zdarzenia robi to symulując faktyczne zachowania ludzkości w przedstawionych okolicznościach. Kosmiczne fantasy nie ma takich ograniczeń i dzieje się w nibylandii gdzie żyją różne rasy których historia, nauka i kultura nakreślona jest patykiem na piachu, ważne żeby wyglądała fajnie w tle głównych bohaterów. Tl;dr z przykładem: ME jest sci fi, gdzie w roku 2148 naukowcy na Marsie odkryli dokładnie opisaną technologię starożytnej cywilizacji. SW nie jest sci-fi bo dzieje się za górami, za lasami, w odległej galaktyce. No i ma magię, bo moc to magia. Nie wspomagane implantami zdolności biotyczne, jak u klasyków gatunku, tylko czary mary bez próby uzasadnienia naukowego. Jak u Gandalfa.

Zresztą sam George Lucas mówi że SW to nie sci-fi, więc /temat

Pomijając fakt że science fiction to odłam fantasy.
Kwadraty to "odłam" prostokątów, ale jak ktoś mi pokazuje


i mówi, że to kwadrat, to uprzejmie wyjaśniam że się myli.



« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 16:36:21 pm wysłana przez el becetol »

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11351 dnia: Kwietnia 03, 2012, 16:48:27 pm »
Skoro Star Trek nie jest sf, to czemu ME miałby być sf?

A geometryczne porównanie pasuje dobrze, bo mi chodzi o to, że ten kwadrat można nazwać i kwadratem, i prostokątem.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 16:51:55 pm wysłana przez Ogur »

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11352 dnia: Kwietnia 03, 2012, 16:51:41 pm »
Bo guru powiedział.

Jacek84

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11353 dnia: Kwietnia 03, 2012, 16:56:29 pm »

el becetol

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11354 dnia: Kwietnia 03, 2012, 17:02:46 pm »
Cytat: George Lucas
"Star Wars is not science fiction at all. It's much more attuned to mythology, to psychology, to history than it is to science. It's more of a parable about the way we are, rather than the way we're going to be. That's why it starts out as a fairytale - a long time ago in a galaxy far away - once upon a time. It deals with princesses. It's purposely designed not to be about where we're going. It's about where we've been and what we can learn from the past in the present."

Ale jak zwykle interpretatorzy co właśnie odkrywają gatunki na wikipedii lepiej wiedzą co twórca miał na myśli.  :lol:
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 17:06:21 pm wysłana przez el becetol »

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11355 dnia: Kwietnia 03, 2012, 17:12:08 pm »
Skoro Star Trek nie jest sf, to czemu ME miałby być sf?

A geometryczne porównanie pasuje dobrze, bo mi chodzi o to, że ten kwadrat można nazwać i kwadratem, i prostokątem.

Jacek84

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11356 dnia: Kwietnia 03, 2012, 17:14:23 pm »
Wiadomo, Star Wars to film historyczny, bo przecież:



Cytuj
co właśnie odkrywają gatunki na wikipedii

Ech, czyli jednak potwierdziło się, że nie da się z Tobą rozmawiać. EOT
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 17:18:57 pm wysłana przez tarniak »

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11357 dnia: Kwietnia 03, 2012, 17:23:04 pm »
No i ma magię, bo moc to magia. Nie wspomagane implantami zdolności biotyczne, jak u klasyków gatunku, tylko czary mary bez próby uzasadnienia naukowego. Jak u Gandalfa.
Nie jestem specem Star Warsów, ale czy w najnowszych częściach (1,2,3) nie wytłumaczyli, że moc to żadna magia tylko jakies tam związki czy organizmy płynące we krwi danego jedi.

Jacek84

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11358 dnia: Kwietnia 03, 2012, 17:27:01 pm »
Midichloriany.

Oczywiście sci-fi ME nie ma takiego motywu http://masseffect.wikia.com/wiki/Biotic

The term biotics refers to the ability for some lifeforms to create mass effect fields using Element Zero nodules embedded in body tissues.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2012, 17:32:11 pm wysłana przez tarniak »

Ogur

  • Gość
Odp: Szokuje???
« Odpowiedź #11359 dnia: Kwietnia 03, 2012, 17:27:26 pm »
No i ma magię, bo moc to magia. Nie wspomagane implantami zdolności biotyczne, jak u klasyków gatunku, tylko czary mary bez próby uzasadnienia naukowego. Jak u Gandalfa.
Nie jestem specem Star Warsów, ale czy w najnowszych częściach (1,2,3) nie wytłumaczyli, że moc to żadna magia tylko jakies tam związki czy organizmy płynące we krwi danego jedi.

Nie do końca. Moc to dalej "magia", ale reagują na nią mikro-organizmy (midi-chloriany), które sobie żyją w każdej istocie uniwersum.